kamelia u mnie 3 rok, w tym ma sporo pąków, będzie kwitła, o ile znowu mrozy kwietniowe nie napsocą


robiłam sadzonki z laurowiśni, wszystkie żyją, nawet te mini mają pąk kwiatowy

zadołowane sadzonki z cisa, też sukces, są pąki

Czekamy na słonko, Iruś, wszyscy.
U Ciebie chociaż weselej w ogrodzie. Pewnie i u mnie już coś rusza, ale nie ma jak zrobić wycieczki, jeszcze za mokro na alejkach. Może po niedzieli?
Trzymaj się ciepło. Cieszę się że jesteś.

Irenko
wiosna się u Ciebie budzi na całego i już działasz pomalutku ja też zamierzam jutro zacząć powolne wycinki ......kondycji brak ,ale w każdym wolnym dniu po 2 godzinki i powoli ogarnę

jakim sprzętem wycinasz miskanty ? może już gdzieś pisałaś ,ale pewnie przegapiłąm

Hanuś, mam wrażenie, że od grudnia cały czas tego słonka było mało. Wiem, wiem...wszyscy to samo odczuwają.
Na bank u ciebie rusza, mam nadzieję, że trafi się wyjazd.
Trzymajmy się, wiesz...martwe miesiące, weny brakło, to ciut forum odstawiłam, teraz buzi się życie, to jak czas pozwoli, będę częściej

Magleska napisał(a)

Irenko
wiosna się u Ciebie budzi na całego i już działasz pomalutku ja też zamierzam jutro zacząć powolne wycinki ......kondycji brak ,ale w każdym wolnym dniu po 2 godzinki i powoli ogarnę

jakim sprzętem wycinasz miskanty ? może już gdzieś pisałaś ,ale pewnie przegapiłąm

Madziu witaj.
Też powoli działam, bo siły nie te co kiedyś, ale powoli i do przodu. Potężne miskanty tnę nożycami do żywopłotu, mam takie super na akumulator, mniejsze wycinam mniejszymi nożycami, też akumulatorowe. Końcem lata full sprzętu dokupiłam i bardzo mi to ułatwia pracę.
Madzia ogarniesz, lepiej ciut po trochu, ale w miarę regularnie, niech no tylko pogoda nam pomaga

Irenko a jakie masz te na akumulator ? podpowiedz proszę ,bo moje gardeny na prąd zacinają się na miskantach

Potem pokażę, teraz muszę uciekać.

Milka napisał(a)

Potem pokażę, teraz muszę uciekać.

oki poczekam i dziękuję

Edit. Irenko znalazłam Twój sprzęt na wątku ,ale u mnie nigdzie nie widzę sklepu z tą firmą ....no nic poszukam jeszcze

Witaj Irenko
Było do przewidzenia że Ty pierwsza przywitasz wiosnę. Ale że mak wschodni jest u ciebie zimozielony to mnie zaskoczyło.
Fajnie że aura pozwala ci już podziałać. Ja tak nerwowo już tupię że chcę do ogrodu ale jak nie wichura to śnieżyca.
Ja miskanty u siebie tnę piłą spalinową

O kurczę . Twój ogród ma jakieś miesięczne wyprzedzenie . Piękne oznaki wiosny