Milka
10:07, 10 cze 2017
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Czyli te chwaściory nie każdy ogarnie

brak czasu, a jak wczoraj chciałam robić, to komary cięły niemiłosiernie, ubrana, jak na Sybir, pot mi oczy zalewał, a i tak pogryziona, szczerze...no nie da się nic robić w ogrodzie.
Dziś leje, znowu plany w łeb.
Psy ciągle kleszcze łapią, jednej chyba rumień się robi, zeszło nam z nimi, znowu ogród na końcu

Ale cieszę się, że coś kwitnie, zaraz u Ciebie popatrzę, róże zaraz u wszystkich, mam takie też, które dopiero będą kwitnąć.