Beatko, co do trawy - M przyjeżdża do domu weekendowo, więc przez tydzień nic tu nie jeździ. Nie mam pojęcia, czy trawa da radę, bardziej sie martwie o upały latem, niż o jeżdżenie autem. Zobaczymy, ale skoro na kostkę sobie pozwolić nie mogę obecnie, to nawet jak na ten moment nie zda egzaminu na 100%, to i tak będzie zielono. Obserwowałam teren przez rok i mogę spróbować.
Tak wyglądał teren w sierpniu (padały deszcze, trawa "dzika" zarastała podjazd, trochę nasionek sypnęłam dla przetestowania efektu)
Na pewno nie będzie to efekt dywanowy, posiejemy zwykłą trawę, co będzie, to będzie ...
Za pochwały dziękuję.
Beatko, pieliłaś dziś, to samo przede mną. Wszędzie, gdzie kopczykowałam kompostem roślinki na zimę, wiosną kompost rozgarnęłam. Wyobraź sobie, ze teraz tam pełno siewek nie wiadomo czego rośnie. Trzeba pielić. Planuję kupić trochę kory drobnej i część rabat wysypać korą. Część rabat tam zwłaszcza, gdzie róże, będę ściółkować ściętą trawą. Daje dobry efekt.

Trzyma wilgoć, zielsko nie rośnie
Tu, gdzie tulipany Exotic, rośnie perovska. Zastanawiałam się, czym wyściółkować. kora zakwasza, więc nie chcę, żwirku też nie chcę na tej rabacie, bo dosadzam tam nową stipę, więc wysypałam w sobotę skoszoną trawą.