Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Mech w trawniku

Pokaż wątki Pokaż posty

Mech w trawniku

alinak 16:49, 27 lis 2010


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Bogna pod siatka za zwyczaj daje się murek -fundament i wtedy nie ma problemu .wszystko inne będzie zamiast i na chwile .lepiej raz a porządnie
ja thuje mam posadzone co 80 cm. i tak jak pisze Danusia nie ma wtedy problemu czekania aż się porządnie zagęści .po 3 latach masz żywopłot. Bogusia mam tak jak ty agrowł. i nawożę zrobionym nawozem z gołębiego guano.zalewam w 20 l. wiadrach wodą
3/4 ilości guana
1/4 wody .
po 2 tygodniach (min) dolewasz jeszcze wody rozmieszasz i dozujesz do 10l wiadra;-3l. gnojówki i 7 l. wody .
sposób jest pewny ,przetestowany 100 razy .wszystkie rośliny nawożę w ten sposób na wiosnę .ale musisz mieć wyczucie co do delikatniejszych .zaś do thuji na agrowłókninie to rewelacyjny nawóz.
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
baraga1904 18:34, 19 sty 2011


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Witam
czytam z ciekawością o trwnkach ale ja w moim ogrodzie mam strszny problem z kretami. I nic nie pomaga zadne brzeczki i inne akcesoria dostępne w sklepach ogrodniczych ( chwilowo!!) Czy macie jakieś rady zastosowane przez Was w praktyce? Aż żal patrze co mam na trawniku...
Matka 18:54, 19 sty 2011


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
kot-najlepszy!uwierz mi!ja miałam z tym problem, teraz luz blues!
____________________
U Matki
monteverde 19:06, 19 sty 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
zależy jaki,bo są koty co tylko miski pilnują,o myszach nie myślą)
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
baraga1904 14:24, 20 sty 2011


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
U i mnie właśnie takich kotów jest na pęczki. Są zbyt leniwe na takie zabawy. Sąsiadka ma kota ...i piekny ogród z kopcami...
Matka 16:59, 20 sty 2011


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
Pożyczę Tobie swoją kocicę-Klaruchę...na sobotę i niedzielęjak u Pawlaków
____________________
U Matki
Gardenarium 00:22, 21 sty 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Na krety nie ma skutecznego sposobu, chyba że wynająć firmę co je łapie.
Siatka p.kretom, ale trzeba by było nowy trawnik zakładać. Jamnik łapie podobno.
Pułapki żywołowne.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
baraga1904 17:09, 21 sty 2011


Dołączył: 22 lip 2010
Posty: 6854
Biorę tego kota!! ) Ale zupełnie serio - szykuję nową partię zakupów w ogrodniczym na dziale "Kret". Słyszałam gdzieś, kiedyś że krety podobno żeruja tam gdzie dużo jest pędraków i innego robactwa które jest dla nich pożywieniem. A te z kolei żywią się korzeniami roślin. W moim ogrodzie rzeczywiście zdarzyło się parę razy obumarcie rośliny która po wykopaniu okazała się prawie bez korzeni. Może tu leży problem?
Gardenarium 18:24, 21 sty 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Właśnie, trzeba zwalczyć glebowe potwory. Kret żywi się dżdżownicami i larwami.m.in.

My kiedyś podlewaliśmy glebę jakimś świństwem o nazwie GROT
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
danka1971d 22:05, 28 sty 2011


Dołączył: 20 sty 2011
Posty: 170
To prawda, jeżeli nie wytępisz najpierw pędraków to kretów się z działki nie pozbędziesz.To są ich przysmaki.Wiem coś na ten temat.U znajomej na trawniku były stale kopce.Serce pękało jak na trawniku każdego dnia pojawiały się kolejne kopce i serpentyny kanałów.Wykupiła chyba z pół sklepu różnych asortymentów,począwszy od świec dymnych po karbid ,śmierdzące środki i pułapki.Nic nie dawało.Będąc u niej zainteresowały mnie żółte place na południowej części ogrodu i doradziłam jej żeby dociec,co jest sprawcą takiego wyglądu trawnika.Jak się okazało i to bardzo szybko,bo po zerwaniu już 5 cm darni,że pod korzeniami znajduje się masa różnej wielkości pędraków.To był szok,takiej ilości takiego świństwa jeszcze nigdy nie widziałam!Walka z nimi jest bardzo trudna i żmudna,poniewaz chemia zwalcza tylko te najmłodsze okazy,a ze starszymi jest o wiele gorzej dlatego,że chroni je gruby pancerz .W naszych warunkach ich rozwój trwa 4 lata(pod ziemią) i tam sieją istne spustoszenie żywiąc się korzeniami roślin.Najbardziej żarłoczne są w 3 i4 roku życia.A poza tym coraz to mniej skutecznych preparatów można na nie kupić Ciężka chemia jak np.Basudin został wycofany ze sprzedaży.Możesz spróbować polać glebę Larvanem,takim preparatem biologicznym zawierającym nicienie i uzbroić się w cierpliwość.Życzę powodzenia.
____________________
-Danka- Mój zielony świat
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies