Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Przerwa na kawę... » Edycja postu

Przerwa na kawę...

inka74 17:36, 11 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Doskonale cię rozumiem. Jak nie muszę to nie lecę.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 17:51, 11 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
inka74 napisał(a)
Lucy znieczulenie potrzebne? Kiedyś min. Raz w miesiącu gdzieś musiałam lecieć. Teraz mniej. 3-6 razy w roku. Na szczęście internet załatwia sprawę.

Ewcia wiesz, że od ciebie też są loty. Tak na jeden dzień do Austina jak róże kwitną. Nie korci cię?


Ja sie do Rozarium do Dortmundu wybrać nie mogę, a co dopiero do Austina Poza tym jeśli już lecieć do Anglii, to przynajmniej na 3 dni albo i dłużej. Na 1 dzień jakoś dla mnie za mało
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
inka74 10:07, 12 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Ja po 3 dniach u nich chora jestem od tego ich jedzenia tłuszcz i majonez w ilości kosmicznej plus chemia mordują mój żołądek.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Anda 10:42, 12 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Trzeba szukac restauracji indyjskich lub arabskich
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
inka74 12:06, 12 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Niestety takiej możliwości nie mam ;( jestem zdana na lokalny gust organizatora.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Poppy 12:18, 12 lip 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
Niestety takiej możliwości nie mam ;( jestem zdana na lokalny gust organizatora.


No to dupa, a szkoda, bo tu jest mnostwo fajnego jedzenia, niekoniecznie hinduskiego. Ale pociesze Cie, ja tez na niektorych wyjazdach bylam chora, bo tego nie dalo sie zjesc, nawet w minimalnych ilosciach, i nie odchorowac.
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Poppy 12:20, 12 lip 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
inka74 napisał(a)
Tanio nie jest ale ja w UK samochodem nie będę jeździć. Nie nadaję się do tego. Trzeba by było lokalną osobę zwerbować ))

Tylko do Austina można na 1 dzień się wyrwać - lecisz rano a wracasz wieczorem. Temat do ogarnięcia za mniej niż 500 zł przy wczesnej rezerwacji. Drugie tyle na zakupy i wykup bagażu )


Podejrzewam, ze lot z pl tanszy niz moja ew podroz pociagiem
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
April 12:24, 12 lip 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11598
Ja też się ciągle próbuję gdzieś wyrwać i ciągle coś staje na przeszkodzie. Ale w grupie faktycznie byłoby raźniej i byłby kto motywować.
Ja chyba piąty rok jak jadę do Europa-Rosarium do Berlina. Przecież blisko. I co? Wieczne przeszkody
____________________
April April podbija las Mazowsze
Anda 13:39, 12 lip 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
April napisał(a)
Ja też się ciągle próbuję gdzieś wyrwać i ciągle coś staje na przeszkodzie. Ale w grupie faktycznie byłoby raźniej i byłby kto motywować.
Ja chyba piąty rok jak jadę do Europa-Rosarium do Berlina. Przecież blisko. I co? Wieczne przeszkody


Europa Rosarium w czerwcu 2020? Ma ktos ochote?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
inka74 15:02, 12 lip 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Poppy napisał(a)


No to dupa, a szkoda, bo tu jest mnostwo fajnego jedzenia, niekoniecznie hinduskiego. Ale pociesze Cie, ja tez na niektorych wyjazdach bylam chora, bo tego nie dalo sie zjesc, nawet w minimalnych ilosciach, i nie odchorowac.
W Yorku fajna knajpa była, z przekąskami typu pierś z kaczki wędzona, oliwki, sałatka z rukoli, sery, szynka parmeńska - bardzo smaczne i dobre jakościowo (po prostu sprowadzane). Reszta to paskudne kanapki tostowe lub roladki, jajka sadzone pływające w oliwie i tego typu klimaty. I tak dobrze, że jajecznica nie była z proszku tak jak poprzednio dostałam. Wszystko ociekające sosami, błe...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies