Padam na twarz
Pozmieniałam rabatę od tarasu, wysypałam korą - zdjęcia dla porównania zrobię jutro. Potem wziełam się za bukszpanową obwódkę, wykopałam kilka roślin z rabaty i przestawiałam bukszpany kilka razy a w efekcie końcowym zrobiłam troszkę inaczej. Niestety nie dokończyłam bo zabraklo mi bukszpanu...
Udało mi się zrobić jedno zdjęcie, potem już nie miałam głowy do zdjęć, a jak skńczyłam to zrobił się zmrok.
A kupiłam dzisiaj razem z trawami trzmielinę szczepiona na kiju i dopiero wieczorem zorientowałam się że jak mi pakowali torby do samochodu to o niej zapomnieli ;((( Pojade w poniedziałek, mam nadzieje że szef zauważył że jej nie wziełam bo to była ostatnia sztuka...
tak planowałam
a w efekcie końcowym chcę ten dolny zawijas zrobić wiekszy, aż za ten świerk szczepiony. Mniejwiecej coś takiego
Jak myślicie dobra decyzja?