Kachat

Herbatka tymiankowa zwalcza niemal wszystko. Była środkiem dezynfekcyjnym w szpitalach- tylko ten zapach.
Po usunięciu suchych gałęzi będzie o 1/3 mniej, a po dalszym wycięciu zainfekowanych, na których wiszą chore owoce znów zmniejszysz powierzchnię oprysku. Cięcie odnawiające to u starszych drzew cięcie na czop oraz niektórych konarów na obrączkę i wiosną zmniejszysz całkowicie powierzchnię oprysku. Z tym trzeba się liczyć, że pracy przy przywracaniu drzew do 'życia' jest ogrom. I wydatków także.
Mam stare drzewa sadzone jeszcze przed wojną to wiem ile to kosztuje i jak potem smakuje.


Pozdrawiam

Mazan, a możesz podać przepis na tę herbatkę? Bo w internecie są różne, z różnymi dodatkami, modyfikacjami... Czy sama woda z tymiankiem ma być..?

Kachat

Przepis jest w Herbicydach. Modyfikacjami nie zajmuję się i nie wiem nic o ich właściwościach. Zabiegi stosuję wg przepisu, który podałem.


Pozdrawiam

Czy znacie jakieś miejsca w Internecie, gdzie można kupić takie drzewka owocowe? Chciałbym je posadzić w przyszłym roku na wiosnę i teraz wybieram gdzie i jakie kupić.

Nie wiemy, nie śledzimy stron sklepów internetowych.

Co z tym zrobić?





I jeszcze jedno pytanie. Czemu moje owoce pigwy wyglądają tak jak wyglądają?

Ostatnia fotka przedstawia parcha gruszy na pigwie.
Czyżby z pnia wyciekał sok? Świadczy o tym ciemny kolor brzegów rany. Możliwe, że po uszkodzeniu nastąpiła infekcja grzybów zgorzelowych. Przynajmniej u mnie tak to wygląda - dzikie zwierzęta, a czasem i koty 'ostrzące' pazury dość mocno ranią drzewa.
Trzeba sprawdzić czy drewno w miejscu zranienia jest twarde, czy mięknie lub próchnieje. Ranę oczyścić i zasmarować pastą lub jak sam to robię smaruję rany herbatką tymiankową - odkaża i pobudza roślinę do gojenia.



Pozdrawiam

Pszczelarnia napisał(a)

....

Ratuj z opresji - śliwa ma takie pęknięcia i zalewa to żywicą. Wygląda jak jakiś rak bakteryjny? Co robić? Teraz oprócz wycięcia gałązek i posmarowania funabrenem mogę coś jeszcze zrobić? Najgorsze jest to, że nawet na pniu ma takie pęknięcia i zalewa się to żywicą? Skrobać do żywej tkanki? Wycinać w pniu?

Pszczelarnia

Piszesz o raku, a postępujesz jakby była to leukostomoza. To jak to faktycznie jest? Raka drzew /bakteryjnego/ traktuje się środkami miedziowymi, a leukostomozę /choroba grzybowa/ środkami grzybobójczymi, np topsinem. Obydwie choroby można zwalczyć tylko w początkowej fazie, później już tylko wycinanie /z zapasem/ chorych fragmentów lub usuwanie z ogrodu ponieważ zagrożone będą nie tylko drzewa owocowe /pestkowe/, ale również ozdobne - wiśnie, śliwy oraz inne pestkowe.



Pozdrawiam

Jak w końcu będę miała swój ogródek (na razie to tylko sfera marzeń...) to na pewno będę miała porzeczki i maliny. Oba owoce uwielbiam, wiem, że dzieciaki też uwielbiają i fajnie byłoby mieć taką naturalną, zdrową i przepyszną przekąskę we własnym ogrodzie, po prostu pod ręką.