Witam wszystkich zainteresowanych uprawą owoców w naszych przydomowych ogródkach!

Założyłam ten wątek z myślą, iż miło by było podzielić się też wiedzą o uprawie i pielęgnacji roślin przydatnych w naszej kuchni. Przeglądając forum zauważyłam, że niektórzy nadal uprawiają owoce w swoim ogródku.

Pokazujcie swoje sady, a przy okazji dzielmy się wszyscy swoimi doświadczeniami.

popieram założenie tak ważnego wątku, tym bardziej, że coraz więcej ludzi chce jeść zdrowo)

No to może ja:
Od 3o lat w ogrodzie.Najpierw ogród warzywno-kwiatowy,potem doszły krzewy ,no i po 5 latach owoce z własnych drzew.Miałam wiśnie ,śliwy,jabłoń-papierówkę,gruszkę-konferencję.Z tych wymienionych została grusza,i to dosyć okrojona.Wszystkie porzeczki,agresty zlikwidowane,a na ich miejsce poszła borówka amerykańska i brzoskwinie -samosiejki 3.Doszła też malina-polana,owocująca od sierpnia do mrozów.No i nieśmiertelne truskawki zmieniające miejsce co 4 lata.
Warzywa miałam kiedyś wszystkie.Aktualnie ograniczam się do cukinii,ogórków,dyń, buraczków i fasolki szparagowej.Przyprawowe,koper,pietruszkę sadzę w małej ilości.
Z cukinii robię leczo,z dyń zupę dyniową,ogórki-mizeria i do kwaszenia,buraczki -botwinka i do wekowania.,fasolka-wiadomo na bieżąco.
Z uwagi na bielinki,nie sadzę kapustnych.
Ale w tym roku wyjątkowo posadziłam kalarepę.Liczę na deszczowe lato. Stopniowo będę pokazywać moje ogrodowe skarby.
Dziś rzodkiewka do pochrupania-

Z krzewów owocowych znakomicie sprawdza się borówka amerykańska- wspaniałe owoce na wyciągnięcie ręki.

U mnie w ogródku zagościły porzeczki i agresty

a pod nimi w tym roku posadziłam cebulkę, posiałam troszkę pietruszki, koperku i rzodkiewki

Dzieciaki już czekają na poziomki, truskawki i borówki





w tych klombach posadziłam truskawki - może coś urośnie czas pokaże

w tamtym roku zasadziłam jedną jabłonkę i gruszę klopsę, w tym wisienkę i brzoskwinkę

w rogu malinki, które powolutku same rozejdą się wzdłuż płotu no i oczywiście pigwowiec mój nowy nabytek

Jeśli nie ma miejsca, można na płocie rozpiąć jeżynę bezkolcową

też tak myślałam dwa dni temu zgadałam się z sąsiadką, ona ma właśnie taką jeżynę i chętnie puści pędy do mnie, bo u niej miejsca tyle co nic ( 10mx10m) a nasze dzieciaki i tak gonią po dwóch ogródkach - chociaż roślinka będzie miała więcej miejsca

moja jeżyna bezkolcowa z tamtego roku zdjęcie, skutecznie zasłania taras przed wścibskimi sąsiadami) rośnie na stelażu ze starych popękanych rur od wody)



Ell życzę Ci takich dorodnych owoców

i warzywek

mój tegoroczny rabarbar

i lubczyk

U mnie z owoców mam najwięcej porzeczek czerwonych i czarnych, jeżyny bezkolcowe też mam ale w tym roku przemarzły i nie wiadomo czy będzie jakiś owoc