Witam, na ogrodowisko.pl natknęłam się przypadkiem szukając w internecie informacji oraz inspiracji do reanimacji ogrodu moich rodziców. Bardzo wciągnęła mnie lektura oraz zachwyciła wiedza i pomysłowość forumowiczów dlatego odważyłam się napisać i pokazać swój kawałek zieleni. Liczę na Wasze wszelkie uwagi, pochwały oraz słowa krytyki
Ogród został założony ok 15 lat temu przez projektantkę ogrodów, przez ten czas zajmowała się nim moja mama. Po kolei go przekopując, wywalając rośliny i sadząc tuje lub rododendrony, które są przez nią uwielbiane i wymieniane co roku na nowe Z biegiem lat po wcześniejszym ogrodzie zostały strzępy... Co wiosnę ogród zawsze był tematem sporów między nami, jednak ten rok jest przełomowy, ponieważ dostałam wolną rękę w jego aranżacji na nowo, z czego bardzo się ciesze (tato zawsze wie jak udobruchać swoją żonę Niestety nie posiadam zdjęć ogrodu przed zmianami w obsadzie roślin ale postaram się opisać co było wcześniej a co jest teraz. Główne zmiany w obsadzie roślin już zrobiłam, zostały jeszcze kwestie wykończeniowe i "dopieszczające"... i tu mam nadzieje ze mi pomożecie.

kiedyś było tak

a teraz jest tak

mam nadzieje że da się go odratować?

Witamy serdecznie.

Ciekawa jestem dalszej historii Twojego ogrodu.
Różanecznika da się uratować, trzeba mu poskubać te chore, obgryzione listki i zasilić, najlepiej (tu się powtórzę) Magiczną siła do Rh Substrala - interwencyjnym. Wtedy odbije ładnie.
On nie był chyba podlewany i nawożony i wegetował jedynie zamiast rosnąć. Możesz mu także zaszczepić mikoryzę do gleby.

A to kilka zdjęć z okna:
główny ogród

mój skarniaczek

pod tarasem
]
front
skalniak mamy

iglaki taty

Ogródek jest bardzo ładnie uporządkowany, spodobała mi się ta ścieżka żwirowa.
Niektóre iglaki maj zaschniete gałązki, można im poprawić wygląd, obcinając je, wyskubując.
Ten ogród ma wielki atut, dużo dorosłych iglaków, które można uzupełnić "średnim piętrem" i roślinami
zadarniającymi.

gardenarium napisał(a)

...........................................................
Ten ogród ma wielki atut, dużo dorosłych iglaków, które można uzupełnić "średnim piętrem" i roślinami
zadarniającymi.

to samo przed chwilą pomyślałam, a jaka przestrzeń do działania.....

Posiada śliczne naturalne tło ten ogród. Pokazuj jakie zmiany będziesz wprowadzać.

Niezły ten widok z góry! Ścieżka bajera! Na takim terenie można sobie pofantazjować

Dziękuję za miłe słowa, oto co już zostało zrobione:
- pod płotem wykopałam laurowiśnie, które co roku przemarzały i zastąpiłam je kaliną "Down" oraz pod pergolą Orszeliną" Pink spire":
Orszelinki, niestety ogród pod lasem ma to do siebie że co chwilę jak nie jakieś leśne choróbska to szkodniki i tak młode orszeliny są już obgryzane macie może jeden niezawodny środek na szkodniki gryząco - ssące?



Kalinki:

Kolejna zmiana obsadzenie lewej strony rabaty na której prawie nic nie było prócz tui Smaragd, host, pomarańczowych pięciorników i iglaka zamykającego obwódkę (nie znam nazwy), dokupione zostały"
2szt Kolkwicja Chińska "pink cloud",
2szt żylistków "kalmiflora",
3szt berberys czerwony "red lady",
3szt bergerys min żółty "goldalita",
2szt cyprysik groszkowy
1szt Bez czarnolistny "Black Beauty"
2szt Żywotnik Thuja "golden globe"
1szt Jaśminiowiec min"MANTEAU DHERMINE"
1szt drzewko przekopane z innego miejsca w ogrodzie




Po prawej stronie od świerka poprzez magnolie powstała nowa głównie iglakowa rabata, jedyne kwitnące rośliny to 2szt żylistek "strawberry fields", 2szt żylistek "Nikko", malutki kielichowiec wonny oraz magnolia + samotna kalina koreańska obok





Proszę o uwagi odnośnie doboru roślin oraz obsadzenia. Następnym razem pokażę resztę ogrodu oraz moje plany na kolejne 2 rabatki

Mam ten sam problem wszelkim robactwem, które spada z drzew (sąsiaduję z lasem) prosto na moje drzewka. W pierwszym roku doszczętnie zjadły mi świeżo zasadzoną wisienkę i agrest. Zostały suche gałązki.