Gdzie jesteś » Forum » Nawadnianie » Linia kroplująca - połączenie, ciśnienie

Pokaż wątki Pokaż posty

Linia kroplująca - połączenie, ciśnienie

Gardenarium 11:49, 03 maj 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
lucky napisał(a)



13 linii? Co masz na myśli przez wyrażenie "linii" ? Ale połączonych z sobą w jedną sekcję? 13 pasków skąd dokąd, bo rysunek jest dość mylący. Linia powinna być jednym ciągiem a nie 13 paskami otwartymi na końcach.

Linii przez dwa "i" na końcu się pisze. Nie mam możliwości poprawić błędu ort. na rysunku, może popraw?

Czy teren narysowany to jest rabata z roślinami? Jaka jest jej szerokość i jak rośliny są rozmieszczone?
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
lucky 12:19, 03 maj 2017

Dołączył: 02 maj 2017
Posty: 4
Do głównej rury są przymocowane złączki,które zasilają każdą linie która ma 25m. Na końcu jest ona zamknięta. Z lewej i z prawej strony jest łącznie 26 linii po 25m każda. Jest to podlewanie malin. Linie są oddalone od siebie o 1m, a maliny są na całej długości. Oczywiście linia kroplująca może mieć inna długość. Tak jak zrobiłem to na 2 rysunku. Od elektrozaworu wychodzi główna rura która ma 6 złączek od których wychodzi linia kroplująca. Każda ma 200m długości(4x25m). Na koncu są zamknięte. 6 lini jest zasilana wodą w tym samym momencie.
NKO 10:43, 07 maj 2017


Dołączył: 01 maj 2017
Posty: 4
Ogólnie jest to sprawa raczej dla "obcykanych" w nawadnianiu upraw polowych. Nie mniej uważam, że powinieneś zrobic to tak jak na drugim rysunku. Ale... każdy odcinek na osobnym zaworze bo "na raz" 1,2 km(!) linii nie zaopatrzysz w wodę. Linia z kompensacją a wąż zasilający PE 32. No i dobre źródło wody.
lucky 11:22, 08 maj 2017

Dołączył: 02 maj 2017
Posty: 4
Dzięki NKO. Widze, że Pani z Gardenarium tylko potrafi doczepić się do pierdół, a pomóc to już nie. Poprawiłem, napisałem ale po co komuś pomoc. Prawda? Wiadomo ortografia najważniejsza, bo bez tego to mi będzie wyskakiwał błąd. Nie pozrdawiam
NKO 19:46, 08 maj 2017


Dołączył: 01 maj 2017
Posty: 4
Wiesz...ludzie którzy posiadaja wiedzę na ten temat poświęcili "trochę" czasu, pieniędzy i wysiłku by ją nabyć. Gdybyś zarabiał pieniądze na jakimś "know how" sam nie dzieliłbys sie chetnie ta wiedzą. W dodatku czasen nawet bez zwykłego "dziękuje" Pani Danuta i tak wiele tu zdradza
Gardenarium 10:03, 03 sie 2017


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77304
kott2017 napisał(a)


Witam,

Mam pytanie odnośnie linii kroplującej z kompensacją ciśnienia jaką zainstalowałem u siebie na nowej rabacie.

Zakupiłem linie kroplującą z emiterami rozmieszczonymi co 33 cm tj. poniżej:


Zainstalowałem ją na jednej dużej rabacie (zdjęcie w załączniku) trzymając się limitu i wyszła mi „pajęczyna” około 230m. Linia jest zasilana z 2ch stron z instalacji z filtrem i redukcją na 2 bary.

Większość emiterów działa wydajnie. Niepokoją mnie jednak niektóre że działają słabiej (mniej wydajnie) a niektóre wcale.

Czy to może być kwestia:
- za małego ciśnienia (mogę spróbować zainstalować redukcję do 3 barów) ?
- zapchania niektórych emiterów (wtedy - czy można je jakoś przepłukać ? ) ?
- ilości przyłączy do instalacji (wtedy mogę na środku instalacji zrobić jeszcze jedno 3 przyłącze na 2 bary) ?

Wydatek wody na pompie wygląda ok

1400 l/h przy ciśnieniu 1,8 bara (na rurze montażowej 1 cal)

1400 (l/h) /2 (l/h wydajność emitera) /3 (ilość emiterów na metr) = 230 m

Sama pompa może pracować do 6000 l/h i 6 barów.

Inną kwestią jest czy po położeniu dodatkowo kory to że niektóre emitery nie działają wydajnie będzie przeszkadzać rośliną, czy może kora i agrowłóknina zapewnią dodatkowo rozprowadzenie wilgoci dla roślin ?

Z góry dziękuje za ewentualną podpowiedź w którym z 3 kierunków iść

Pozdrawiam,
Marcin Kott


Podstawowe pytanie - ile metrów bieżących ma ta sekcja linii kroplującej?
Czy jest zwykła, czy jest z treflanem czy miedzią?

I od kiedy działa?

Poza nawiasem : Mnie się strasznie nie podoba szmata. Wygląda na to że woda sobie spłynie po szmacie i po skarpie w dół i nic nie da roślinom. Poza tym sama szmata szkodzi roślinom w prawidłowym wzroście a także niszczy strukturę gleby oraz zapobiega tworzeniu się próchnicy. Sama zgnilizna z tego będzie i nornice pod szmatą.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
kott2017 16:34, 03 sie 2017

Dołączył: 03 sie 2017
Posty: 1
Gardenarium napisał(a)


Podstawowe pytanie - ile metrów bieżących ma ta sekcja linii kroplującej?
Czy jest zwykła, czy jest z treflanem czy miedzią?

I od kiedy działa?

Poza nawiasem : Mnie się strasznie nie podoba szmata. Wygląda na to że woda sobie spłynie po szmacie i po skarpie w dół i nic nie da roślinom. Poza tym sama szmata szkodzi roślinom w prawidłowym wzroście a także niszczy strukturę gleby oraz zapobiega tworzeniu się próchnicy. Sama zgnilizna z tego będzie i nornice pod szmatą.


Dziękuje za szybką odpowiedź. Trochę nie co prawda Pani zbiła z tropu odnośnie podlewania w kierunku agrowłókniny. Muszę się zatem wpierw dowiedzieć od firmy ogrodniczej w jakim celu była zakładana agrowłóknina.

Linia kroplująca jest zwykłą linią naziemna ze zintegrowanymi emiterami. Dowiedziałem się dzisiaj od producenta, że pierwszym krokiem jaki powinienem zrobić jest zwiększenie ciśnienia do 3,5 bara na "pajęczynę" linii, ponieważ jest za długa na ciśnienie 2 barów (nawet zasilana dwustronnie). Emitery nie dostają odpowiedniego ciśnienia dlatego niektóre z nich nie podają wody.

Będę szukał reduktorów ciśnienia, aby mi zapewniły takie ciśnienie robocze dla linii 16mm z linii zasilającej 25mm na której działa pompa z hydroforem.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies