A potem było o formowaniu - to tez pierwsze nagranie jak do mnie przyjechali

A potem o niwaki

A teraz prezentacja oczka

Opowiadanie o accubie

a potem o wawrzynku

i moja fota

Skarby oczka - koniczynka od Małej Mi

Grążel i właściwości oczyszczania wody

Nasz duch czyli jesiotr

A teraz froncik

Potem opowiadanie o kompozycji - sosna, trzmieliny, kalina, cis

Następnie warzywnik i moja ewidencja roślin

Układnie warstw

Tyle nagrań z 15 i 26 maja (po ciuchach widać że były 2 )

A teraz trzecie nagranie - z jesieni... To ujęcie bylo naprawdę ładne

Potem mój łąbądek z Dębicy

Pięknotka, winnik, ognik, zawilce jako rarytasy

A potem zwrócenie uwagi na nowy element - mostek

I pokazanie że tworzymy salonik


Kolejne nagranie - czwarte - w połowie marca - planowanie zmian

Projekcik Pana Pachulskiego (mówił że sam zrobił )

no i pocz. marca (4 nagranie) reklama Leroy - to chyba najbardziej sztuczna sena - tak jak różnica wysokości między nami

Wracamy do nagrania z poł. marca (piątego)- transport i malowanie

Odpalanie lampy

No i moja praca -najpierw papier ścierny

Potem mocowanie sie z puszką - to była masakra, dobrze że skrócili czas otwierania

Malowanie w maseczce

Ostatnie nagranie (szóste ) w kwietniu - czyli finał!
Magnolia nie rozwinęła w pełni kwiatów ale i nie przemarzła

Ja opowiadam - ale to moim zdaniem było najgorsze nagranie - mówienie do kamery (operator z serialu szkoła), stres bo nie było rano pądu i ... straszne zmęczenie - dopiero w ostatnim ujęciu zaczęłam się uśmiechać ...