Katkak napisał(a)

Fajnie lilak ufryzowany . Też mam tą irgę.

Mnie też się podoba, strasznie się przy nim namordowałam bo zarósł jak cholera.
A teraz patrz co nowego będzie na ścianie która zawsze mnie drazniła - takie białe kratki Całość się rozjaśniła i nabrała lekkości (a jeszcze nie mam 4 kratek)


Fajnie to widać z lasku

W międzyczasie łapię oddech...

I napawam oczy jesienią...

I na koniec bo znikam za bramką

Kasiu odbyłam spacerek po pięknym ogrodzie i wszystkich jego salonach i na koniec wylądowałam z nosem na lustrze z wielkiej chęci bycia za furtką Pozdrawiam.

Kamień na elewacji fajny pomysł, ale obawiam się, że takie oasy szybko Ci się opatrzą. Ja jakbym dziś elewację zmieniała to też na dół dałabym kamień, na jasno gzymsy wokół okien, a reszta.... nie wuem, ake lata temu widziałam dom w kolorze czerwonego wina i do dziś mi w glowie siedzi. Takue toskańskie klimaty.
Ale sama nie wiem co bym wymyśliła.
Krateczki fajne, faktycznie lekkości nadają. Z winobluszczem
Na froncie walkę stoczyłaś, a cgyba łarwo nie było, co? Tuje rosną szybko i raz dwa murek zasłonią. Kąpiecie się jeszcze w jacuzi? Krzyś mówi, że w ot w nocy ma być tylko dwa stopnie. Chyba eukaliptusa di domu zabiorę. Kasia pokój Filipowi robimy i zaczyna już wyglądać. Jeszcze panele i można meble kupować. W ogrodzie trochę leń mi się włączył, za to w domu działam. Buziak

kasiek napisał(a)

Czasem mam wrażenie że im dzieci większe, tym większe problemy
Jesień widoczna jest w trawach, rozchodnikach wrzosach i astrach

Problemy nie stają się większe tylko zmienia się ich charakter, a z nastolatkami inaczej się rozmawianiż z dzieckiem, trudniej się czegoś dowiedzieć.
Ja już mam jednego studenta w domujak długo nie wiadomo,bo ma ochotę wyfrunąć z gniazda

Dzieci żyją swoim życiem

A tu widzę inwestycje na całego dziś po kolejnych 12 godz postanowiłam wyluzoeać i wejść ma O.