Elu fajna ta trawiasta rabatka

Mi się też podoba ta trawiasta rabatka. Zerbinusa mam piurkówki też chyba cztery odmiany. Zobaczymy jak przezimowały bo są młode.

Nie wiem czy czytalas u mnie na watku. Zwirowisko powstalo poniewaz pod spodem jest rura odprowadzajaca wode z drenazu. U mnie kora nie zdaje egzaminu gdyz wieja tu wiatry z kazdej strony. Mialam kore ale byla rozwiana jesienia i przez zime po calej dzialce, wiec doswiadczona musialam zrobic zwirowisko.
Aby to miejsce nie bylo monotonne posadzilam trawy, ktore szybko rosna i mi sie podobaja.
Jeszcze mam zamiar w tym źwirze posadzic inne rosliny moze w tym roku to zrobie. Jeszcze nie wiem jakie rosliny, ale cos posadze. Nigdy nie planuje, nie kresle, tak samo mi przychodzi kupuje i sadze.
Przed chwila ogladalam lilie azjatyckie. Podobaja mi sie mieszance nawet znalazlam strone gdzie kupic.
Moze ogladalas na watku nie pamietam gdzie (pisze na tablecie i nie moge tak skakac jak na komputerze stacjonarnym) piekna lilia rozowa ktora ma kwiatow nie do zliczenia. Przed chwila bylam na stronie gdzie mozna takie lilie kupic.
Musze jej napisac aby sobie obejrzala.

Kiedy bede ciela nie wiem to zalezy od pogody. U nas byla dosyc mrozna zima i dluga jak na poprzednie lata.
Dzisiaj slyszalam, ze w Szwecji jest -30 i ma to zimno zahaczyc o Polske.
W marcu tego jak w garncu nie wiadomo co bedzie jutro a co dopiero zamtydzien. Nic im nie bedzie nkech sobie jeszcze stoja z peruczkami.

Tak sie rozpisalam, nie wiem, czy cie interesuja te moje wywody, ale tak juz mam, ze pisze duzo.

Puka wiosna do mojego ogrodu.

One kopią tam gdzie nie ma potrzeby. Kasia "pestka" dała namiary na jakiś specyfik firmy Zielony Dom, eM siedzi w internecie też wynalazków szuka więc "damy radę" czuje że znowu będzie porażka, ale to nic obrócimy w sukces.

Zimno, zimno, coraz zimniej kiedy wreszcie będzie wiosna.

Ale kilka bratków już posadziłam.

Za domem królują bratki a przed domem stokrotki w słodkim różowym kolorze.

Kwiatki cudne, widzę że słoneczko masz.Pozdrawiam

Jest słoneczko ale tylko dziś, bo cały tydzień był szary, bury i ponury. I aby sobie poprawić humor kupiłam dzisiaj kolejną dawkę bratków.