Musze przyznac ze juz chyba z 18 skielkowalo mi jezowek jestem mega zadowolona ❤

A mówiłam Brawooo

Kasiula a to jeszcze nie koniec ..niektóre nasiona lubią wschodzić z dużym opóźnieniem np.po dwóch-trzech tygodniach ..także będziesz miała busz jeżówkowy

Asienko jak ja sie ciesze jesli to takie kolorki beda jak ich mamcia to bede przeszczesliwa bedzie szpaler z tych pieknosci

Fajnie, że już wychodzą, ale daj im czas bo jeżówki wschodzą długo i nierówno. Powiem Ci że sporo tez rozsiałam w ogródku i tam wzeszły chyba nawet lepiej. Później nie trzeba się martwić że w domu za ciepło, że za wiotkie, ze pikowanie. Zostawiłam i jak już były ładne to przesadzałam i rozdawałam trochę . Jedynie co to siane to prawdopodobnie będą mieć zupelnie inne kolory niz matczyna roślina- tak kiedyś powiedziała mi pani w sklepie. W ub roku niestety spora część kradzionych nasion [uschniętych kwiatów, nie opakowan] które miały pięknie różowe kwiaty, niestety mi wyleciała. Te co zostały i zakwitły to znów rozsiałam, zobaczymy czy coś powschodzi i zakwitnie [to za rok dopiero].

Nicol to co w tym roku mi nie zakwitną ? eeeehhhh jestem zawiedziona

Nigdy nie wiadomo.
Może ci jakiegoś kwiatka pokażą

Kasiolaaa napisał(a)

Nicol to co w tym roku mi nie zakwitną ? eeeehhhh jestem zawiedziona

Kasiu byliny wysiewa się tak wcześnie ,właśnie po to aby zdążyły zakwitnąć

Mi z jeżówek wysiewanych w styczniu zakwitły prawie wszystkie w tym samym roku,także głowa do góry

Asiu to dalas mi nadzieje na lepsze jutro ❤

Anabuko Aniu ty to podtrzymasz zawsze na duchu czlowieka

moje jezowki ❤