Koliberku gdzie ta wiosna ja się pytam ?
Z ekologicznych zastosowań do ogrodu przetestowałam roztwór octu jako oprysk na mszyce, a także oprysk czosnkiem No i jako nawóz przefermentowaną pokrzywę

Koliberku ja jeszcze drożdży nie stosowałam w warzywniku, ale chętnie wypróbuje zobaczymy czy się sprawdzą

Aurelko, ja to pytanie to sobie zadaję kilka razy dziennie Sfiksować można

Ocet mam zamiar zastosować na chwasty w kamykach na drodze dojazdowej, bo od tego dłubania to mnie palce zawsze potem okropnie bolały

Z pokrzywą w tamtym roku trochę przesadziłam i niechcący bardziej zaszkodziłam niż pomogłam Ale roślinki wyszły na prostą, co prawda niektóre z wielkim trudem, ale jednak Jednakże postanowiłam się nie poddawać i w tym roku też będzie pokrzywa Ale już według przepisu stosowana

Pytania:
1. W jakich proporcjach robiłaś roztwór octu?
2. Jak robiłaś roztwór czosnku?

Sprawdziłam w notatkach swoich - ten czosnek zalewałam 1 litrem wody i potem to jeszcze trzeba rozcieńczyć, bo za bardzo stężony jest

Anetko skarbie doczekasz moich lat tez bęziesz miała nadmiar energii czasowy ,na czas wszystko na czas
Dzień bez wyjścia do ludzi dniem straconym ,a tam taki przyystojny pan mnie oprowadza po tej cześci sklepu ha ha

ciekawy ten przepis z drożdżami, wypróbuję bo jakoś ta chemia mnie odrzuca cały czas... ostatnio widziałam też artykuł, nie pamiętam gdzie, na temat utrzymania trawnika bez chemii ani żadnych nawozów... da się to zrobić, oczywiście on nie będzie taki jak spod igły, ale czasem się zastanawiam po co taki miałby być?? taki idealny że prawie sztuczny...