Też mi tam Asiu nie pasowała ta altana,ale trudno w tej chwili coś powiedzieć. Jak Ty tu już zajrzałaś to coś więcej powiesz.
Wanda słuchaj Makadamii a bedzie dobrze
Asiunia-jestem Twoją fanką,chyba wiesz
Kiepsko widać te drzewa, a cisów to wcale nie zlokalizowałam.
Ale jeśli za płotem masz okna sądiada, to trzy razy się zastanów, zanim coś wytniesz. Za jabłonką płakać nie ma co, Asia dobrze radzi. Ale nad innymi się zastanów.
Trawa tam rosnąć nie będzie, bo w takich miejscach nie chce i już. Ale można cudownie zagospodarować takie miejsca, tym bardziej, że ten cały bok jest widoczny - reprezentacyjny, przy wejściu do domu.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess, Teresko, witaj u mnie. Właśnie czytałam Twój wątek, dotarłam do strony 258, muszę zrobić przerwę na pracę.
Odpowiadam zbiorowo:
1. Plan - faktycznie, trudno się rozmawia o czymś, czego Wy nie widzicie w całości, a ja dokładnie nie umiem opisać. Przygotuję na poniedziałek.
2. Altana - lokalizacja przy domu wydaje mi się najrozsądniejsza z dwóch powodów:
- blisko do domu, więc kursy z naczyniami(i do toalety) krótkie,
- sąsiedzi mają swoją altanę zaraz przy naszej granicy, przy prawym górnym rogu, nie chciałabym prowadzić konkurencyjnych imprez. Bardzo dobrze żyjemy z sąsiadami, ale uważam, że im i nam odrobina intymności się należy.
3. Wycinka - zaczniemy od jabłonki. I zobaczymy. Sąsiad nie ma okien na naszą stronę, my za to możemy go podglądać z trzech okien - łazienka - góra i dół oraz schodowego.
Tess, cisy to te drzewa rosnące wzdłuż płotu. Postaram się o lepsze zdjęcia.
Plany na ten rok - trawnik przed domem, nagrobki i zaplanowanie części przy chodniku wzdłuż domu. Chciałabym jeszcze wybrukowac kawałek przy płocie, żeby jakoś sprytnie ukryć kubły na śmieci, bo nie są zbytnio dekoracyjne. Myślę o konstrukcji podobnej do tej w >>linku<<.
Przy okazji robienia trawnika chyba pożegnamy się z magnolią. Dekoracyjna jest przez kilka dni w roku, a ktoś posadził ją trochę bez pomyślunku i niedługo będzie chciała z nami zamieszkać.
Rozstaniemy się chyba również z kulką cisową, która rośnie prawie w ogrodzeniu:
Cześć Klusko,
Po Twoich zdjęciach wróciłam do planu, który wrzuciłaś na pierwszej tronie i dopiero teraz się zorientowałam, że ten dach, przy którym zaplanowałaś altanę, to nie jest dom, tylko coś innego! Jakiś garaż?
Więcej zdjęć jest koniecznych.
Wybacz, że Cię tak męczę z planem i zdjęciami, ale ale już tyle razy na forum widziałam sytuację, że ktoś przychodzi z jakimiś konkretnymi pomysłami, a potem "o rany - nie wpadłam na to!" I pół biedy, jak sprawa jest dopiero w fazie planów
Co oczywiście nie znaczy, że wybrane przez Ciebie miejsce faktycznie nie jest najlepsze. Może jakieś nasadzenia osłaniające wystarczą.
A! A tego cisa przy bramie nie wyrzucaj - obstrzyż go tylko konkretnie w zgrabną kuleczkę i dodaj mu towarzystwo jakieś