Jest jeszcze i stara maszyna do szycia i drewniany magiel. Ten magiel już od dawna mnie korci żeby postawić go na betonowym placyku w zagrodzie dla kur i zrobić przy nim jakąć fajną kompozycje. Żeby bylo tak typowo wiejsko jak kiedyś. Myslicie że to byłby dobry pomyśł? Doradźcie
Radziu masz beczki drewniane? Kiedyś kiszono w nich kapustę. Co roku sadzę w nich surfinie albo pelargonie.A w kanach po mleku.... coś trza pomyśleć. Krzysiek ma starą brytfannę i też ma tam kwiatuszki