Mój sąsiad jest spoko z sąsiadami lepiej dobrze żyć. Opiszę wam pewną przygodę mojej znajomej. Znajoma ma sąsiadkę straszną jędzę doszło między nimi do pyskówki i nawet do rękoczynów , nie lubią się. Znajoma pojechała do sklepu ogrodniczego na zakupy i w tym samym czasie o tej samej godzinie też przyjechała nielubiana jej sąsiadka i jedna na drugą spoglądały się na siebie. Znajoma opowiadała mi wszystko ze szczegółami. Na koniec stwierdziła "że też ta chol.....a musiała przyjechać" i z zakupów nici.Wróciła zła i bez zakupów bo nie mogła się "skupić".

Tak więc sąsiadów lepiej mieć dobrych moi są w porządku