No niestety robię tak samo. Podobno jest na to sposób ale tego jeszcze nie praktykowałam, należy się je podsypać , utworzyć coś na kształt redliny tak jak w ziemniakach. Moje w zeszłym roku o dziwo się nie wywracały podczas kwitnienia jak zaczęłam obrywać przekwitłe kwiaty to wówczas wtedy zaczęły.Podejrzewam że rosły im wtedy cebulki przybyszowe i wtedy była wywrotka.

Witaj Patrycjo

Witaj Aniu lubię czytać twój wątek dużo ciekawych informacji ale też potężna dawka humoru

Witam również Pozdrawiam serdecznie

Witaj, chętnie się z Tobą podzielę nasionami rudbeki, to jest roślina jednoroczna, ja ją bardzo lubię bo jest odporna na choroby, suszę i kwitnie do późnej jesieni aż do pierwszych mrozów, podaj adres w prywatnej wiadomości to Ci wyślę.

Bardzo ci dziękuję ,śliczna jest. Wysiewasz wprost do gruntu ?

Radziu2013 napisał(a)

Patka mam pytanko
Jak ty prostujesz mieczyki? No w sensie wiesz żeby się nie pokładały.
Bo u mnie to różnie. Jak znajdę jakiś mało widoczny palik to sznureczkami jutowymi do niego przywiązuje, czasami do jakiś krzaczków, albo do siatki.

Mam ten sam problem
Lubię je ale strasznie się wywracaja
W tym roku posadze w głębokiej donicy i na samym dnie
A co kara musi być

Korzystając że dziś niedziela jest okazja na przejrzenie ofert internetowych , oczywiście na pierwszy plan pójdą mieczyki ale oglądając ogrody coraz bardziej przyciągają wzrok lilie .Zobaczymy jak na listę zachcianek zareaguje portfel ha ha ha

Koniecznie wstawiaj listę zachcianek

Ja też już szperam co tam nowego wyszukać no i czekam, aż w końcu w supermarketach coś wiosennego się zacznie