Izuś, Romciu, Kasiu moje kaliny w tym roku nie mają mszyc, wszystkie siedzą na dzikich różach
Dzisiaj wieczorem idę z nimi na wojnę.
Zaraz zacznie się dziać , pąków mają co nie miara
Sylwuś byłam wczoraj i widziałam Twoje cudo,ale nie miałam siły pisać.
Kolor na bajkowy
Będziesz kiedyś dzielić to pamiętaj o mnie, ja mam kilka odmian chętnie się wymienię
Białego głoga, czeremchę Coloratę mam dla Ciebie
Moniu bardzo je lubię, moje jakieś odporne w tym roku. Na jaśminach widzę, ale dzisiaj się z nimi rozprawię
Gosiu odmian jest mnóstwo tylko trzeba dobrze szukać
Słaby bardzo, ma omamy i te nieszczęsne odleżyny
Mamy domowe hospicjum, dwa razy w tygodniu pielęgniarka, raz lekarz i raz środowiskowa z ośrodka zdrowia.
Uwielbiam takie kontrasty.
U nas trochę popadało, ale to jak na psa mucha. Sucho jak pieprz.
Może jutro poleje, oby bo nam mnóstwo roboty w domu , a jak jest pogoda to mnie rwie do ogrodu.
Dzisiaj likwidowałam zasieki na mamuty, jeszcze jeden dzień i będę mogła zakładać kolejny kawałek ogrodu.