Dzisiaj od rana energia mnie rozsadza.
Posprzątałam wszystkie ozdoby świąteczne i schowałam choinkę.
Rano było -13, więc wywaliłam pościel na mróz żeby się przewietrzyła.
Wywietrzyłam dom, wykurzyłam wszystkie kąty, a teraz M jeździ na mopie

W domu pachnie wiosną, aż mi się żyć zachciało.
Może wraz z wiosną ktoś kupi mój dom?
Teraz czekam na odwilż i biorę się za okna

Potem zawieszę w nich motyle, póki nie będzie kolorowych w ogrodzie
Pozdrawiam Was serdecznie