o wichurach nic nie mów, za płotem mam las sosnowy i pozostało tylko wykupić dobre ubezpieczenie aczkolwiek mam 15m przedogródka, jakieś 10m drogi, więc jest szansa, że sosny nie mają więcej niż 25m ...
Przed domem od zachodu mam Anabel i tylko 2h słońca (15-17) a i tak mają główki spuszczone do połowy i dochodzą do siebie późnym wieczorem ...
Zastanawiałem się jaką pnącą wybrać, najbardziej mi odpowiadała New Dawn. Twoje zdjęcie mnie przekonało Na łuk idzie właśnie ta odmiana. Piękna jest.
Na zdjęciu pod leżakiem to jaka odmiana bukietowej hortensji?
Jak zawsze miło na dobry początek dnia zajrzeć do ciebie.
Porcelanowe róże bardzo adekwatna nazwa. Prześliczne są.
Mój potwór Alchymist właśnie kończy kwitnienie. Zajrzyj do Gosiek (Ogród do odnowy). Wstawiłam u niej zdjęcie połowy krzewu z 4 czerwca kiedy zaczynał kwitnienie.
Dziękuję bardzo!
Nas dzięki Bogu nawałnice omijają i oby tak zawsze, ale pogoda jest nieprzewidywalna a szczególnie podczas takich upałów...
U nas jest w całym ogrodzie ażurowy cień i w taką pogodę dla roślin jest to idealne stanowisko. Już dwa dni nie byłam w ogrodzie nie wiem co tam słychać, mam nadzieję że wszystko ok.