Anda
14:47, 22 sty 2017

Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Hodowca to Daniel Boll. Wprowadzona została na rynek przez Boyeau w 1959 roku jako Madame Boll. Jest to róża portlandzka. Pochodzenie róż portlandzkich Rosa × portlandia przez długi czas było nieznane. Dopiero po zrobieniu badań DNS wiadomo, że powstały ze skrzyżowania róży galicyjskiej i kwitnącą na jesień różą damasceńską. Róże portlandzkie jako pierwsze róże mogły wytwarzać kwiaty aż do jesieni.
W Niemczech wielu renomowanych znawców róż (np. Christine Meile) i historycy różani uważają, że Mme Knorr, Mme Boll i Comte de Chambord to jedna i ta sama róża. Zawirowania historyczne (wojny) i pomyłki w szkółkach prawdopodobnie doprowadziły to tego, że to ta sama róża pod trzema nazwami. Comte w starych książkach różanych/katalogach opisywana jest inaczej niż teraz, miała inny kolor i słabo się sprzedawała. Natomiast Boll zaraz po wprowadzeniu na rynek stała się hitem. Pod nazwą Comte sprzedawana jest obecnie Mme. Boll. Nie jestem tylko pewna, czy już zostały przeprowadzone badania genetyczne.
Znawczyni i sprzedawca róż historycznych opisała w ten sposób w swoim sklepie ta różę
http://www.historische-rosen-schaetze.de/49104/mme-bollcomte-de-chambordmme-knorr
Identisch mit Comte de Chambord/Mme Knorr - nach über 10 Jahren Suche habe ich keine gefunden, die sich unterscheiden.
Identyczna z Comte/Knorr - po 10 latach poszukiwań nie znalazła żadnej sadzonki tych róż, które by się od siebie różniły.
Tutaj tez podawane są obie nazwy
https://www.rosenhof-schultheis.de/Rosen/Historische_Rosen/Portlandrosen/Rosa/artikel_250_Mme_Boll.html
Mme Boll jest różą mało wymagającą. Zwłaszcza na bardzo słonecznej rabacie pozostaje zdrowa przez cały sezon. Pięknie pachnie. Najmocniej kwitnie w czerwcu i trochę słabiej powtarza do jesieni. Osiąga wysokość od 1m do ok. 150 cm. Jej minusem jest sklejanie się kwiatów po deszczu.
W Niemczech wielu renomowanych znawców róż (np. Christine Meile) i historycy różani uważają, że Mme Knorr, Mme Boll i Comte de Chambord to jedna i ta sama róża. Zawirowania historyczne (wojny) i pomyłki w szkółkach prawdopodobnie doprowadziły to tego, że to ta sama róża pod trzema nazwami. Comte w starych książkach różanych/katalogach opisywana jest inaczej niż teraz, miała inny kolor i słabo się sprzedawała. Natomiast Boll zaraz po wprowadzeniu na rynek stała się hitem. Pod nazwą Comte sprzedawana jest obecnie Mme. Boll. Nie jestem tylko pewna, czy już zostały przeprowadzone badania genetyczne.
Znawczyni i sprzedawca róż historycznych opisała w ten sposób w swoim sklepie ta różę
http://www.historische-rosen-schaetze.de/49104/mme-bollcomte-de-chambordmme-knorr
Identisch mit Comte de Chambord/Mme Knorr - nach über 10 Jahren Suche habe ich keine gefunden, die sich unterscheiden.
Identyczna z Comte/Knorr - po 10 latach poszukiwań nie znalazła żadnej sadzonki tych róż, które by się od siebie różniły.
Tutaj tez podawane są obie nazwy
https://www.rosenhof-schultheis.de/Rosen/Historische_Rosen/Portlandrosen/Rosa/artikel_250_Mme_Boll.html
Mme Boll jest różą mało wymagającą. Zwłaszcza na bardzo słonecznej rabacie pozostaje zdrowa przez cały sezon. Pięknie pachnie. Najmocniej kwitnie w czerwcu i trochę słabiej powtarza do jesieni. Osiąga wysokość od 1m do ok. 150 cm. Jej minusem jest sklejanie się kwiatów po deszczu.




____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken