Ten sam potwór u mnie również występuje. Zawsze stoi gdzieś w okolicach warzywnika więc z widokami pół biedy. Najgorsze jest jednak to, na czym go postawić. Macie pod basenem jakiś placyk czy trawę wygniata?
niestety trawę wygniata, a raczej niszczy wogóle, po basenie już zostaje kółko zgnite i nie ma trawy. Wcześniej miałam basen po drugiej stronie tarasu i tam kółko zielska rosło to zerwałam warstwę i dosialiśmy trawę, moment się zrównała z trawnikiem także można to kółko naprawić za rok. Ale i tak myślę o czymś pod basen na stałe . Tylko nie wiem co
W zeszłym sezonie miałam na placyku żwirkowym, na którym teraz jest warzywnik, a na nim gruby, stary dywan. Niestety pomimo dywanu w basenie widać odgniecione kamyki. Sylwia ma fajnie rozwiązane - wypiaskowane koło, otoczone niskim murkiem, albo gabionem już nie pamiętam. Z daleka po sezonie basenowym nie widać piasku. Ale do tego chyba trzeba mieć areał
Znam jedno dobre rozwiązanie - staw kąpielowy na stałe
basen taki na stałe olala, marzenie na razie ja mam niby duży areał ,a już mi miejsca brakuje
to z tym kołem wypiaskowanym dobry pomysł i maly murek, albo trochę basen wpuszczony w ziemie czyli lekko wybrać ziemię i wyrównać poziom bo ja krzywo mam też byłoby nieźle.
Dzieci rozpieszczamy takimi potworkami jak basen czy trampolina coś wiem też na ten temat u mnie trampolina zasłania klombik ale bez tego się nie obejdzie.
W ogrodzie takie dziecięce rarytasu są potrzebne bo radość naszych pociech jest najważniejsza
U mnie stoi wielka bramka. Ni przypiął, ni wypiął. Jaka moja radość, gdy piłka trafia do bramki, a nie w rośliny. Jednak lepsze to, niż siedzenie pół dnia przed kompem