Kupiłam nasiona pierwiosnka omszonego, na razie mrozi sie w lodówce. Swoje stare pierwiosnki muszę wymienić na rabacie, bo i rabatę czas odnowić, zmienić glebę i nową aranzację, Ale te zmiany dopiero w połowie maja. Niech wiosenne przekwitną w spokoju.

Zaklinaj tak.. oby nie do mnie

U mnie dzisiejszego deszczu wystarczy...co najmniej 2 dni pogody potrzeba ,żeby coś się zrobić dalo

Jaaaaa! Czyli szykują się rewolucje w ogrodzie !
Czekam z niecierpliwością na sprawozdanie z wypadu do ogródka

Specjalnie wielkich rewolucji nie będzie, ale niektóre byliny mus na rabacie odmłodzić, i trochę nowej ziemi z kompostownika dodać, bo już na resztkach rośliny ciągną.
Sama jestem ciekawa co zastanę po 10 dniach nieobecności. Trzymajcie kciuki!

czekam na relacje

Hania pewnie pocwałowała na działeczkę i zobaczymy ją dopiero wieczorem

No prawie juz wieczór, a z ogrodu wróciłam o 15:30. Dobrze, że pojechałam, i trochę robotę pogoniła, 3 rabaty zrobione, Czyli dzi0ś trąbię razem z szefową:
Sezon uwaążam za rozpoczęty.
Na początek troche przykrości: NIe będzie łanu krokusów.
Pasły sie tam sarny, i oskubały dokładnie,



Na pocieszenie, jeszcze tu i tam mam co nieco, ale już nie taka ilość. Może z tych maruderów jeszcze co zakwitnie?



Za to przebiśniegi cieszą!

I dla Violetki zdjęcie narcyzów - na razie w takim stanie.



No i oczywiie moje słoneczka!

Mój pszczelarz jeszcze trzyma pszczoły na uwiezi , Nie widziałam ani jednej w oblocie.

Rodki przezimowały w dobrym stanie, Następnym razem nawożenie!

Ślicznie kolorowo - wiosennie Szkoda krokusików, ale za to pięknie przebiśniegi i ranniki kwitną Pozdrawiam