Piwonie masz piękne. Moje są wredne dostałam od znajomej przez trzy lata kupa liści zero kwiatów, w zeszłym roku je przesadziłam dosłownie z linijką aby nie były za głęboko posadzone. Ciekawa jestem co z tego będzie, jak nie będą kwitły to je wyciepię.

Nie narzekam jeżeli chodzi o piwonie, nie mam z nimi problemu od momentu wsadzenia, kwitną co roku. Mam jeszcze ciemny róż i jasny róż, ale nie mam zdjęć

Koniecznie je pokaż jak będą kwitły

Wpadam z rewizytą i widzę, że mamy ze sobą coś wspólnego - długa a wąska działka i chyba jakoś tak czasowo podobnie trwają nasze prace nad ogrodem będę częściej zaglądać. Pozdrawiam

Karlinko - bardzo dziękuję za wizytę, no troszkę ociągale do tej pory szło, bo też były inne wydatki, ale może w końcu efekt będzie można dostrzec na koniec sezonu

Monia81 napisał(a)

Mam pytanko, bo myślę i myślę będę miała do obsadzenia rabatkę, która idzie od tarasu aż do mojego mini oczka, chcę troszkę zyskać prywatności od strony sąsiada. Rabatka długa na 17 metrów, szeroka na max 1,80. Część północno-wschodnia. Rabatka nie będzie za szeroka dlatego na tył chcę dać thuje szmaragd, a przed nimi myślałam o trawach lubiących półcieniste miejsca i hortensjach Limlight. Co o tym sądzicie

Część północno wschodnia to rozumiem , że rośliny będą miały światło od południa i zachodu? Jeżówki mogą być, rozchodniki i morning light ....można posadzić naprzemiennie gdyby było za wąskohortensje wolą cień i półcień.
Chyba ,że tuje są od południowego zachodu a rabata ma mieć wystawę północno wschodnią ....jeśli tak to hosty, tojeść kropkowana, zawilce jesienne

Sylwio bardzo dziękuję za podpowiedź. Wąsko może być dlatego myślałam o rozchodnikach i do tego jakąś trawkę. Ale najbezpieczniej zacznę od wyznaczenia rabat, robię zarys części ogrodowej, gdzie co chcę umieścić i zobaczymy co z tego wyjdzie. Chcę to zrobić bo chcemy zryć starą trawę i posiać nową trawę

Samych tłustych słodkości w dniu dzisiejszym Wam życzę

Cześć Monika, wpadam z rewizytą, a tu od razu pyszności na przywitanie

Początki poznaję tak jakby u mnie...chaszcze, budowa domu i w głowie pełno pomysłów....działka z górki, wąski pas, a tu niespodzianka u Was szybka metamorfoza i już jest ogród

Zapału Wam nie brakuje co doceniam i podziwiam, bo 40 arów to nie małe wyzwanie....w takim razie kibicuję..ogród już jest piękny, a o błędach nie piszę, jak widzę takie postępy i efekty dużej pracy

Warzywnik imponujący...skalniaczek uroczy, duża rabata żwirowa i chodniczek z kostek zaprasza do spaceru, jest już nawet altana/domek i studnię eMa dojrzałam

Brzózek możesz dosadzić do jednej sierotki, będziesz mieć brzozowy zagajnik, jak się zdecydujesz to posadź brzózki Doorenbos

Masz zdjęcia z kaskadą i oczkiem ciekawa jestem jak Wam poszło z wykończeniem

Agatko - bardzo dziękuję za urocze słowa Ja wciąż jestem pod wielkim wrażeniem Twojego ogrodu, narobiliście się niesamowicie, ale efekt fantastyczny. Muszę pomyśleć o tych brzozach, faktycznie może mojej sierotce przydało by się towarzystwo Oczko z kaskadą jeszcze nie skończone, chcemy w tym roku się tym zająć, musimy nawieźć kamieni. Bardzo dziękuję, rady zawsze mile widziane