Monia81 napisał(a)

Kamilko latam, latam, mój eM to już się śmieje, a sąsiad to ma niezły ubaw ze mnie

ale efekt będzie idealny a sąsiad zzielenieje z zazdrości

endomondo musisz sobie założyć- ciekawe ile kilosów już przeleciałaś Ale Zojka ma racje efekt na pewno będzie oszałamiający

zoja napisał(a)

ale efekt będzie idealny a sąsiad zzielenieje z zazdrości

Zoju mam taką nadzieję, że efekt będzie fajny

Radziu2013 napisał(a)

endomondo musisz sobie założyć- ciekawe ile kilosów już przeleciałaś Ale Zojka ma racje efekt na pewno będzie oszałamiający

Radziu trudno zliczyć te kilometry, a ja zawsze jeszcze zapominalska jestem to tam i z powrotemjogging codzienny

hahaha Monia, ale w końcu przebiegnąc tyle kilometrów znajdziesz upragniony cel - kształt rabatki

Monia81 napisał(a)

Radziu trudno zliczyć te kilometry, a ja zawsze jeszcze zapominalska jestem to tam i z powrotemjogging codzienny

Mam to samo pójdę po szpadel, to grabi zapomnę i tak w kółko

Moniu, faktycznie po ciemku latałaś

Ja rozumiem, że wąż jest dość opornym materiałem i efekt ostateczny będzie nieco inny, ale muszę się upewnić

Rabatę możesz poprowadzić na dwa sposoby:

albo robisz dwa zawijaski na bazie kółek i unikasz kątów ostrych:



albo robisz tak jakby jedną rabatę, w której "wycinasz" trawnik i kółko:



W obydwóch przypadkach pilnuj, żeby w miejscach gdzie linia rabaty przecina kółko nie zrobił się "dzióbek". Tam powinien być mniej więcej kąt prosty: ładniej to wygląda i łatwiej potem to utrzymać.

Mnie się 1 wersja bardziej podoba

Wersja nr 1 Asi - super!

Aurelko, Radziu, oj biegania to jest sporo, jak to mówią, kto nie ma w głowie, ten ma w nogach

Asiu ta pierwsza wersja najbardziej się mi podoba, dzisiaj korektę węża zrobię, i fotki myknę może tym razem uda mi się za dnia