Gdzie jesteś » Forum » Rośliny wodne » Grzybienie w naszych stawach - Nymphaea

Pokaż wątki Pokaż posty

Grzybienie w naszych stawach - Nymphaea

Mariusz 07:59, 14 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Początek postu na stronie poprzedniej.
Ciąg dalszy - lilie wodne, które polecam z czystym sercem

'Marliacea Albida'



'Odorata Juliana'



'Texas Dawn', co do odporności nie do końca jej ufam.



Niezawodna ' Attraction', zawsze musi znaleść się na liście, to lilia kultowa



I w końcu moja przytulanka 'Perry's Baby Red'



Ta moja 10 często się zmienia, ale jest ona podglądem dla chętnych uprawy lilii wodnych - co jest najsilniejsze i najbardziej obficie kwitnie.
Pozdrawiam
____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
przemekg 08:33, 14 lip 2013


Dołączył: 20 gru 2011
Posty: 442
To czekam zatem na kwiat Sunny Pink pąk już jest
Jak widzę Coloroado jest na tej liście, czy to znaczy że jest to silna odmiana tylko ja coś zawiniłem.
A jeszcze zapytam czy ta moja wyczekiwana czarna księzniczka będzie kapryśną księżniczką?
____________________
U Przemka w ogrodzie
Mariusz 10:44, 14 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
'Colorado' nie miałem nigdy z nim kłopotów, ani informacji z innych upraw, od innych kolekcjonerów, od przyjaciół o słabości tej odmiany. Dobrze rośnie na 60 cm, z głębszej wody młode sadzonki źle startują, kwitnienie obfite. Kwiat wyniesiony ponad powierzchnię wody. To idealna lilia do dużych i małych oczek wodnych.

'Colorado'




Czarna księżniczka nie będzie kapryśna, już to widać, choć niedawno pojawiła się na naszym rynku, a pierwsze opinie nie były zbyt optymistyczne.

'Black Princess'


____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 10:51, 14 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Chciałoby się jeszcze w piękną dychę wcisnąć wiele odmian , bo jak tutaj nie wspomnieć o 'Yellow Sensation' i 'Clyde Ikins', ale odporność ciągle pod znakiem zapytania.
Tutaj w parze

____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
przemekg 11:47, 14 lip 2013


Dołączył: 20 gru 2011
Posty: 442
To mam nadzieję że odżyje moje Colorado teraz ma pełne słońce i przestawiona na płytka wodę.
To dobre wieści o tej księzniczce

I jest już kwiat Sunny Pink
Duży kwiat nad powierzchnią wody.





____________________
U Przemka w ogrodzie
przemekg 22:22, 15 lip 2013


Dołączył: 20 gru 2011
Posty: 442
Mariusz czy masz jakies spostrzeżenia i doświadczenia w uprawie odmian
'Rose Arey', oraz 'Perry's Orange Sunset'
____________________
U Przemka w ogrodzie
Mariusz 20:19, 16 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Przemek, tyle ile razy kupiłem 'Rose Arey', tyle razy pomyłka. Natomiast 'Perry's Orange Sunset' mam same młode sadzonki, a już dobrze kwitną. Wszystkie wytrzymały zimę w doniczkach 5 litrowych na głębokości 50 - 60 cm.
Czasem kwiaty ma nieco zdeformowane, szczególnie te pierwsze i słabiej wybarwione, lekkie pofałdowania płatków , to normalna cecha odmiany.
'Perry's Orange Sunset' , dosłownie pomarańczowy zachód słońca.


____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Mariusz 20:27, 16 lip 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
I taka tropikalna ciekawostka.

'Tina'


____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
przemekg 21:06, 16 lip 2013


Dołączył: 20 gru 2011
Posty: 442
Tak dosłownie ten sam pomarańcz który widziłem
Kusisz ciekawostkami

A Rose Arey w Pęchcinie nikomu nie pozwala przejść obok siebie obojętnie.








____________________
U Przemka w ogrodzie
Mariusz 20:45, 04 sie 2013


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 3349
Robi wrażenie, ja ciągle prawdziwej odmiany szukam, dzięki Tobie , wiem gdzie jest .'Rose Arey' jest często mylona z innymi odmianami.

A mi zakwitła chryzantemowa 'Gloire du Temple-sur-Lot'




____________________
Pozdrawiam Mariusz Przyjazny ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies