Jestem na etapie urządzania balkonu córki. To mieszkanie w przedwojennej kamienicy i w grę wchodziły tylko lekkie donice. Ze względów finansowych zostały zakupione tanie donice z pcv. Chciałabym je teraz trochę podrasować.
Donice wyglądają tak:

To co mi przychodzi na myśl, to okleić je plecionką z trawy lub sznurkiem. Może ktoś już robił coś podobnego, a może podpowiecie jeszcze inny pomysł?


Edyta

Moim zdaniem nie rób z nimi nic,bo są ok.Jak dobrze przemyślisz kompozycję roślin to będą super podrasowane.Acha,czy to nie jest czasem tylko osłonka?

Ja ostatnio też dałam nowe tchnienie starej plastikowej doniczce.

Na zdjęciu jest osłonka, ale kupiłam razem z wkładem czyli wewnętrzną donicą.
Wymyśliłam jeszcze jeden sposób: posmarować wikolem i na to cienka warstwa piasku. Najpierw wypróbuję na jakimś małym plastikowym pojemniczku i zobaczę co wyjdzie.
Aga, Twoja doniczka w nowym wcieleniu prezentuje się rewelacyjnie. Czym ją potraktowałaś?

Witam
ja moje plastikowe oklejałam jutowym sznurkiem. Niczym więcej ich nie zabezpieczałam. Pozostały lekkie, co miało dla mnie znaczenie, no i sznurek był dodatkową warstwą izolującą, chroniącą przed parowaniem wody. Przy mocno slonecznym stanowisku to bardzo ważne. Sprawdziły się bardzo dobrze, wisiały na balkonie bardzo wietrznym i bardzo nasłonecznionym, deszcz po nich zacinał i po jednym sezonie wciąż wyglądają jak nowo zrobione

Super pomysł.

Z tym sznurkiem to genialne! Ja myślę, o zrobieniu sobie takich "doniczek" na mięte, bazylie i tego typu rzeczy z butelek po napojach. Jedyne co mnie powstrzymywało, to estetyka. a te sznurki to świetny pomysł. Dzięki za inspirację