Nie widzę takiego tematu może się przyjmie
Chcę ogrodzić działkę płotem ze sztachet ,działka ogrodzona jest siatką jak to zrobic nie zdejmując siatki?
Wrzucajcie swoje ogrodzenia na foteczkach
Podzielcie się wiedzą tak krok po kroku

Też jestem zainteresowana tym tematem

czeka mnie grodzenie w tym roku lub wiosna za rok

Zastanawiam się z czego zrobić podpórki dla pnączy żeby mogły się wspinać po pocie? Płot z betonowych płyt. Jest go kilkaset metrów, na działce przemysłowej. Myślałem o rozpięciu na płocie siatki leśnej co o tym myślicie?

[zmoderowane]

Pomiędzy szczeliny wciskaj gwoździe lub podobne coś i do tego przywiązuj. Robienie siatki? - będzie bardzo brzydko i będzie to widoczne. Płot sam z siebie jest już wystarczająco szpetny, aby go jeszcze dodatkowo oszpecić

Należy go tak obsadzić gęsto, aby pnącza szybko go zasłoniły.

Mnie się strasznie podobają ogrodzenia modułowe. To takie proste formy i bardzo mi się podoba jak pomiędzy są takie kamyczki wrzucone w przęsła.Ostatnio wypatrzyłam takie ogrodzenie [reklama] w firmie [reklama],no chyba się skuszę.

Zaraz po rozwieszeniu będzie jeszcze gorzej, racja, nie pomyślałem o tym. Jak pnącza się rozrosną to będzie już tylko zielony płot, obsadzony bluszczem nawet całoroczny. Tego jest b. dużo do wtykania pojedynczo. Są specjalne siatki do pnączy, zielonkawe, plastikowe, ale taka siatka chyba była by mocniejsza.

Nie lubie zdecydowanie takich surowych, zimnych ogrodzen. Moze rzeczywiscie pomoga rosliny, ale one tez jednak dzialaja niekorzystnie na taka elewacje z czasem. Moze jednak czas pomyslec o zmianie... drewniane ogrodzenie wcale nie musi byc kosztowne, a jednak zawsze wyglada dobrze. I co najwazniejsze jesli sie je pielegnuje to moze byc naprawde dlugotrwale. Nasz płot ma juz 8 lat - w tym roku malowałem belki impregnatem [] po kilku latach przerwy i znowu wyglada jak nówka. A ja mam spokoj na kolejnych 9 lat

Pnącza będą niekorzystnie działać na ten płot - możesz rozwinąć? Drewniane ogrodzenie na pewno jest fajne, ale ja nie chce zmieniać ogrodzenia.

Mam pytanie które wydaje mi się mega trywialne, ale jakoś nie mogę doszukać się odpowiedzi.

Mieszkam na podmiejskim osiedlu "bliźniaków", domek przy domku, sklejone ze sobą malutkimi ogrodami otoczonymi siatką. Mało tu prywatności, więc myślę o ogrodzeniu się od sąsiadów chociaż z jednej strony jakimś płotem lamelowym lub innym (nie znam zbytnio rynku).

I tu pytanie: w jaki sposób konserwuje się taki płot od strony sąsiada?

Jeżeli możecie poradzić jakieś fajne ogrodzenia (inne niż te marketowe, które już znam) to będę wdzięczna za pomysły. Nie musi być jakoś ultra tanio - wygradzając tylko jedną stronę, to byłoby wszystkiego może jakieś 10m.

Malujesz z obu stron przed zamontowaniem a potem wszystko zależy od stosunków s sąsiadem, albowiem aby wejśc na jego posesję, potrzebujesz zgody. A więc pytanie: w jaki sposób konserwuje się taki płot od strony sąsiada?

- nie znam odpowiedzi, bo nie wiem jakiego masz sąsiada. Malujesz, to oczywiste, ale ze swojej strony.