AgaCzek
07:56, 21 kwi 2017

Dołączył: 08 lis 2016
Posty: 594
Co roku przygotowuję mojej Mamie balkon (to taka nasza tradycja) i wymyśliłam tym razem większą rewolucję. Oprócz ławeczki i kilku innych rzeczy zamówiłam dużą donicę 120x40x40 (wyłożona styropianem) i kupiłam 2 róże pnące (Santana i Golden Gate)
Póki co wsadziłam je do wielkich donic o śr 40 cm do ziemi dla róż (donica na balkon jeszcze nie dotarła a rewolucja będzie przeprowadzona jednego dnia więc póki co różyczki muszą koczować w donicach)
I teraz pytanie - jak posadzić te różyczki by dawały radę na balkonie. Mam dużo ziemi dla róż, mam magiczną siłę do róż i obornik koński naturalny granulowany na stanie. Wiem, że nie można wszystkiego od razu. Podpowiedzcie proszę jak przygotować podłoże i ogólnie całość by była najlepsza i by różyczki miały się najlepiej jak to możliwe w warunkach balkonowych. Róże przyszły w balocie - po rozwinięciu okazało się, że mają wielkie korzenie - czytałam w internecie, ze niektórzy je przycinają a niektórzy nie. Podpowiedzcie proszę.
Będę baaardzo wdzięczna za wskazówki.
Póki co wsadziłam je do wielkich donic o śr 40 cm do ziemi dla róż (donica na balkon jeszcze nie dotarła a rewolucja będzie przeprowadzona jednego dnia więc póki co różyczki muszą koczować w donicach)
I teraz pytanie - jak posadzić te różyczki by dawały radę na balkonie. Mam dużo ziemi dla róż, mam magiczną siłę do róż i obornik koński naturalny granulowany na stanie. Wiem, że nie można wszystkiego od razu. Podpowiedzcie proszę jak przygotować podłoże i ogólnie całość by była najlepsza i by różyczki miały się najlepiej jak to możliwe w warunkach balkonowych. Róże przyszły w balocie - po rozwinięciu okazało się, że mają wielkie korzenie - czytałam w internecie, ze niektórzy je przycinają a niektórzy nie. Podpowiedzcie proszę.
Będę baaardzo wdzięczna za wskazówki.