Witam serdecznie na forum.

Śledzę i czytam od jakiegoś czasu wasze inspiracje i zainspirowaliście mnie do zmiany ogrodu ale… poprzeglądałam rośliny różne wersje to mi się poda tam to jeszcze ładniejsze i ale chyba nie dam rady sama. Chciałabym prosić was o pomoc. Już w zeszłym roku poczyniłam pierwsze kroki. Starego jałowca szkoda było wyrzucać więc zrobiłam niwaka na górce jak się później okazało po przycięciu i tuje od dołu prześwietlone.

Teraz czas na zagospodarowanie doradźcie co zrobić czym obsadzić ta górkę oraz odgrodzić cześć warzywniaka od części zielonej. Myślałam zrobić skalnik z łupków lub pokryć kobiercem kwiatów albo płożące coś ale co?. Pod tujami wstępnie cieniolubne funkie powinny dać rade. Też pomysłu nie mam na pas przy wjeździe 13 m długi i 1 m szeroki.

Podobają mi się różne rośliny na pniu tak żeby po stopniować ale czy na 1 m szerokości da się tak trochę wąsko. Tulipanów nie chciał bym sie pozbywać bo rosną już z 20 lat stara odmiana dużo wyginęło ale jak przekwitną to liście brzydkie i czymś by je zakryć trzeba było. Jedyne rośliny jakie nie biorę pod uwagę to będą wrzosy.

Marzy mi się taki ogród klasyka (bo trzeba uszanować to co już jest) ale jednocześnie z powiewem nowoczesnego spojrzenia na projektowanie i aranżacje ogrodów. Będę wdzięczna za wszelkie podpowiedzi.

Witaj, ja w kwestii nazewnictwa "niwaki" oraz "skalniak".

To wspaniałe, że uratowałaś jałowca, jedno z pierwszych spotkań Ogrodowiska było w ogrodzie Zbyszka i formowanie niwaki. Super wspomnienia i super spotkanie.

Pozostałe pytania fajnie by było "podeprzeć" sesją zdjęciową. Trudno doradzać w ciemno

Już uzupełniam zdjęcia. Jest to działka podzielona na 2 dwie części w której wyróżnia sie cześć warzywną i część zieloną od strony żywopłotu. Do zagospodarowania w pierwszej kolejności górka o śr 3m z jałowcem i pas od niego po obu stronach do tuj po 5 m z każdej strony. Drugi etap to ścieżka biegnąca wzdłuż kostki wjazdowej szeroka na 3 m długa 13m. Górkę można jeszcze podsypać i tu pytanie czy symetrycznie czy jedna strona stroma a druga wywłaszczona do tui po prawej stronie zdj. 1. Ponieważ większość roślin jest zielonych to przydał by się akcent kolorystyczny. I tu dylemat czy zrobić typowy skalniak z łupków ( gnejs pasiasty by pasował do domu jasno szare pasy kamienia)czy tez pokryć czymś wieloletnim kobiercem kwiatów które długo kwitną czy coś płożącego. Jest to ekspozycja wschodnia czyli raczej zacieniona. I następny dylemat co pod tujami by sie uchowało cieniolubne funkie? nie wiem czy nie będzie im przeszkadzać zakwaszanie tui.

Jeszcze zrobiłam rysunek poglądowy

Cześć Madziu,

Nie wiem jak inne forumowiczki, ale mimo zdjęć, mapki i wyjaśnień nadal mam problem z ogarnięciem co i jak
Przede wszystkim - mapka jest mało czytelna - nie dałoby się poprawić jej długopisem i wrzucić w większym rozmiarze?

W każdym razie, odnosząc się do problematycznej górki: czy Ty chcesz taki typowy skalniaczek z floksami, żagwinami, skalnicami? Jakoś nie mam przekonania do takiego pomysłu:
po pierwsze: te rośliny potrzebują dużo światła, a sądząc po zdjęciach - masz już dużo dorosłych roślin, które zacieniają cały teren
po drugie: sezon na te rośliny skalniakowe jest krótki: one wszystkie przekwitają w czerwcu a potem nic ciekawego się nie dzieje.

A drugie pytanie ogólne: chcesz zostawić trochę trawnika czy całkowicie z niego zrezygnować?

Witam.
Faktycznie nie widać postaram się poprawić rysunek bo rozmiar zdjęcia samo zmniejsza.

Z trawnika mogę zrezygnować nie upieram się przy nim. Sama nie wiem co z tą górką. Masz rację większość czasu jest półcień tylko do południa słońce bo później dom rzuca cień. Może nie typowy skalniak ale od góry coś płożącego jako plama kolorystyczna tak żeby samo sobie radziło bez większej pielęgnacji bo później będzie ciężko tam wejść, niżej jakieś łupki większe tafle od dołu tak przechodziły w ścieżkę do chodnika.