Dzidka napisał(a)

Teraz zachwycam się różą James Galway.

Piękna, jak puzderko z niespodzianką

Basiu, ona jest nie tylko piękną, ale i odporną różą.

Dzidko, jej miano dołączyło do wcześniej zapisanych Twoich róż
A może dałaby się z patyczka ukorzenić?

Nie próbowałam. Ale można spróbować.

Dzidka widzę że łuk różany zapełnia się ....do dziś nie mogę go zapomnieć .
James Galway zachwycający .
po wizycie u ciebie i u Vivy wczoraj coraz bliżej mi do decyzji o dalszej rozbudowie rabat i sensownym poprowadzeniu ścieżek .
jeszcze jest tyle roślin które chciałabym mieć a upychać już nie chcę za nic bo się robi chaos .

My też po obejrzeniu twojej różanki, pewne róże wywalimy, a na to miejsce nowe wprowadzimy
zapisuję sobie James Galway, cudowna, Nostalgia juz na liście

chyba maluchy będą

Dawno u Ciebie nie byłam a tu tyle różanych cudności. Mnie też ostatnio wzięło na róże Dzidziu pozdrawiam

Ja właśnie czekam na pierwszy kwiat tej róży, możesz napisać jak wysoki ten krzew i ile ma lat, ciszę się z jej odporności. Pozdrawiam.

Nostalgia już u nas rośnie, ale ona pachnie i proszę popatrz, kwitnie juz u mnie kolejna roślinka od ciebie
Mekonopis?

pozdrawiamy

Viva widziała: mam zapiski pod tytułem: róże Vivy, róże Jasi, róże Dzidki.
I mam Jamesa Galwey'a .