repior
15:42, 23 lip 2017
Dołączył: 23 lip 2017
Posty: 1
Witam proszę o pomoc, od 2 lat próbuje założyć w miarę ładny trawnik w moim ogrodzie ale niestety zainwestowałem sporo środków w tym nie małych finansowych i własnej pracy i efekt chwilowy czyli- porażka!. jestem załamany. Może ktoś pomoże ?
Wykonano prace. Ziemia piach leśna VII klasa-raczej kwaśna tzn."lipa" 800 m2, mocno nasłoneczniony- ale cóż podjąłem decyzje -walka!
- nawiozłem ziemi gliniastej kilka wywrotek.
- glebogryzarka, grabienie , trawa -Sieradz uniwersalna, grabienie, wałowanie, podlewanie efekt -ładny trawnik. Po roku słoma wypalony, chwasty piach. Podlewam...podlewam.. .nawozy.. nawozy - azot, potas etc....... Nic
Drugie podejście, koniec lipca - glebogryzarka, dolomit, glebogryzarka, grabienie, podlewanie + deszcze. Po 4 dniach (aby wyprzedzić chwasty) sianie trawy "złote piaski" Sieradz na suche miejsca. Wertykulacja, sianie trawy, grabienie, wałowanie, podlewanie + deszcze. Czekam.
Nie uda wyleje chyba beton. Błagam o poradę.
Pozdrawiam
Wykonano prace. Ziemia piach leśna VII klasa-raczej kwaśna tzn."lipa" 800 m2, mocno nasłoneczniony- ale cóż podjąłem decyzje -walka!
- nawiozłem ziemi gliniastej kilka wywrotek.
- glebogryzarka, grabienie , trawa -Sieradz uniwersalna, grabienie, wałowanie, podlewanie efekt -ładny trawnik. Po roku słoma wypalony, chwasty piach. Podlewam...podlewam.. .nawozy.. nawozy - azot, potas etc....... Nic
Drugie podejście, koniec lipca - glebogryzarka, dolomit, glebogryzarka, grabienie, podlewanie + deszcze. Po 4 dniach (aby wyprzedzić chwasty) sianie trawy "złote piaski" Sieradz na suche miejsca. Wertykulacja, sianie trawy, grabienie, wałowanie, podlewanie + deszcze. Czekam.
Nie uda wyleje chyba beton. Błagam o poradę.
Pozdrawiam