Ania jakie masz zjawiskowe łany szałwii, niesamowity widok i ta plaża oryginalna jak na polskie ogrody

Widzę, że roślinki mają się dobrze, a martwiłaś się po mrozach. Ja myślałam, że mam pierisy do wywalenia, a tu niespodzianka, dopiero teraz odbiły i tak jakby od początku zaczęły proces czerwonych listków. Gaura już kwitnie i Ciebie? Szalony rok