Lena - melduję się wreszcie - sorki, że nie odpisałam na twój SMS... byłam wtedy na urodzinach chrześniaka i dzieciaki grzebały mi przy telefonie... dopiero niedawno go odkryłam... wybacz proszę. Magdziu - u Ciebie jak nie czosnkowe to tulipanowe szaleństwo... CUDNIE