Owieczki masz bardzo milutkie, ale zachwycam się też Twoimi różyczkami i zakresem prac gospodarczych. Jak ty to wszystko, Izo, ogarniasz?

Agnieszko poprostu nie ogarniam wszystkigo, tylko to co najpilniejsze i to na co mam ochote

R owieczek to ubaw mam, teraz latam co 2 godziny Henrego karmic wiec mam troche czasu na mlode popatrzec. Wieczorami szczegolnie rozrabiaja. Wczoraj taka lawica (wygladaja jak lawica ryb) wbiegla na gorke, od razu zbiegla i czesc jagniat przeliczyla sie z szybkoscia i zjechala na tylnej czesci ciala pekalam ze smiechu z nich

To z ogarnianiem masz tak jak ja
Owieczki fundują niezłą zabawę, zamiast TV

z TV juz dawno zrezygnowalam czasami ogladne cos na lapku
no lece do ogrodu na chwile

Gril masz odlotowy i rabata z żółtą tojeścia tez bardzo mi się spodobała

rabata ciagle ta sama tylko tojesc nowa
a grill niestety za rzado odpalamy.W tym roku tylko raz. Tak sobie mysle, ze w tych okolicznosciach jest zupelnie obojetne w ktory strone dym leci (to w sprawie nowej altany w planie)

fotek nie zroblam a zabieram sie juz trzeci dzien, jak mam czas na fotki to juz za ciemno. Podlewam... dalej nie pada uschnie mi wszystko

Susza w tym roku paskudna...nie myślałaś Iza o nawadnianiu? Zaoszczędziło by Ci czasu.

Kasiu nie mamy czasu teraz zeby je zrobic. W planach inne wazne rzeczy, ktore tez czas zaoszczedza np budowa chalupy dla owiec

Basilikum napisał(a)

jak Wam sie ten pomysl podoba?

Podoba i to bardzo Uważam, że Świetnie tam będzie wyglądać A co zamierzasz posadzić w wodzie?

Radziu juz posadzone pozniej fotki zrobie.
Wogole pozniej musze troche fotek porobic, bo ostatnio tak latam, ze aparat w odstawce a tyle sie dzieje i tak szybko przekwita