Justyno takie generalne to tez w zimie, dzis nadganiam to co przesiedzialam w ogrodzie. Osttnio wlasnie w niepogode sprzatam ale niepogody dawno nie bylo ....No i goscie beda wiec trzeba dodatkowy pokoj posprzatac (sprzatam tam od wielkiego dzwonu).
Iwonko upalow na szczecie chwilowo nie ma. Choc mam nadzieje, ze jeszcze ciepelko bedzie tego lata.

jeszcze jutro ma padac ae niej weekend ma byc ladny ale nie goracy w niedziele musze pracowac ale chociaz niech pogoda bedzie jak mam w ogrodzie caly dzien stac.

U nas też cały tydzień popaduje, a dziś to już prawie ciągle, ogród zarasta w tempie ekspres W domu w przetworach ugrzęzłam, o sprzątaniu myśleć nie chcę....lenia mam chyba czy co. Ale i pogoda ze mną nie współpracuje bo ciśnienie niskie i ja mam niskie, a jeszcze leki na obniżenie, to tylko bym spała i spała i wyspana się nie czuję

Mnie deszcz niestety nie motywuje do sprzątania, za to mam czas poczytać.

no mi sie nagromadzilo i ogrod i przetwory wiec sprzatanie tylko w takie dni jak dzis. Tez mi sie dzis caly dzie w glowie kreci, mam chorobe okomocyjna w takie dni ale sie jej nie daje.

Grazynko tez troche czytam dzis
Szukajac przepisu na zapiekane nalesniki wygrzebalam cos do czytania

Ja od córki mam e-booka i ok. 400 książek. Mam też ok.1000 książek w biblioteczce domowej, więc jest co czytać. Zapiekane naleśniki- pewnie pychota-. Ja już naleśników nie robię, bo mi się "przejadły". Kiedyś smażyłam raz w tygodniu ok. 100 sztuk dla dwóch córek i męża, a wystarczały na 2 dni!!!

u mnie nigdy na dwa dni nie wystarcza
Lubie czytac ale czasu malo

Ja teraz w okresie ogródkowym czytam późno w nocy, średnio do godz.2 no i jak pada.

Grazynko ja wstaje o 6 wiec czytanie do 2 nie wchodzi w gre. O 22 mousze zgasic swiatlo inaczej chodze nieprzytomna caly nastepny dzien

Przestalo padac, mamy 16 litrow dzis
chalupa wysprzatana jako tako, mogloby jutro padac to bym poprasowala

Na emeryturze dobrze jest, można kłaść się i wstawać kiedy się chce.
Ale chciałabym mieć mniej lat i więcej siły.