Trzymam kciuki za pierwszy dzień w nowej pracy, niech Ci się tam dobrze pracuje
U mnie dalej lekki mrozik, a śnieg jest sypki, może trochę pobędzie.

pestka56 napisał(a)

Czy to przypadkiem nie jest Thuja occidentalis Malonyana Holub? Zdjęcie małe i przydałoby się zbliżenie ale wydaje mi się, że taką podobną widziałam jakiś czas temu w szkółce.

Mam podobny krzak, ale mniejszy. Przegladajac internet to pewnie "malonyana Holub". Moja tez ma takie igly.

U nas dzisiaj nad ranem 12 stopni na minusie troche sniegu jest. Teraz 3 stopnia be wiatru.

Elu Ewa juz znalazla nazwe i ta na 99% sie zgadza mam Hinoky-Scheinzypresse inaczej Muschel-Zypresse

w pracy bylo fajnie mam nowego kolege Jonasa no i tylko 4 godziny ale duzo w domu zdolalam zrobic i obiad juz gotowy.

W ogrodzie mam bajoro na wielkosc trawnika i rzeke plynaca wartko przez srodek

Bardzo się cieszę, Twoją nową pracą, bo masz czas na bieganie...ogromnie cenię i podziwiam, i dlatego nóżki masz, jak modelka, a gdzie im do ciebie
Sporo u Was się dzieje, coś nowego nieustannie, no i ten nowy biznes i idzie, ręczniki od Ciebie uwielbiam, chyba zamówienie zgłoszę, jako klient, Kochan niech Wam się darzy, jak, co rok czekam na Was

Powodzenia w nowej pracy w i w nowym roku. Chlapy nie zazdroszczę, u mnie 2 cm śniegu, najwięcej od czasów Ksawerego

Ja wlasnie bylam na zebraniu w miescie i powrot do domu byl nie za bardzo. Pada ciagle i nadrabia to co stopnialo. No ale da sie jezdzic wiec nie jest jeszcze zle. W innych miejscach drogi nieprzejezdne i korki

Spokojności w pracy, a w obejściu własnym jak najmniej odśnieżania.
Miłego dnia.

Haniu w pracy ok troche nie podoba mi sie grupa skladajaca sie z 40 dzieci, no ale ni na to nie poradze.
Za to ieszy mnie to ile mam teraz na wszystko czasu. uz w domu jestem, chleb zaraz do piekarnika wloze i obiad sie gotuje. Troche juz posprzatlam i drewno przywiozlam a jeszcze cale popoludnie przede mna


No i jeszcze musze sie pohwalic, ze zostlam wybrana na zastepce przewodniczacego naszego klubu ogrodnika.
To bedzie ciekawy ogrodowo rok, szczegolnie, ze 30 czerwca bedzie u mnie Dzien Otwrtej Furtki.

no i jeszcze obrazek zimowy, tak wyglada u nas zima w gorach. Alpy i Bawarski las sa tak zasypane. U nas wczoraj padalo prawie caly dzien ale znow sie wszystko topi

Iza, dla ciebie to w ogóle wspaniały rok. Popatrz jak się super zaczął, ile przyjemnych wydarzeń i jakie fajne wydarzenia w przyszłości. Gratuluję i niech ci się wszystko dalej tak układa

Zima jest cudowna tylko ze śniegiem. U nas trochę pada, więc jest biało, ale to tylko jakieś 15-20 cm grubości kolderki na ziemi. Mój tata opowiadał, że przed 2-gą wojną we wsi, w której do dzić mieszka część naszej rodziny były takie śnieżne zimy, że od chałypy do stodoły, obory i do sąsiadów przekopywano ścieżki tak głębokie, że człowieka w nich nie było widać. A to tylko okolice Łukowa, nie jakaś północna czy południowa część Polski.
U nas co roku jest co najmniej kilka przwdziwie zimowych dni, ale takie prawdziwe śniegi, głębokie i puchate ostatni raz były 12 lat temu.

Basilikum napisał(a)

troche nie podoba mi sie grupa skladajaca sie z 40 dzieci, no ale ni na to nie poradze.

O rany! To grupa przedszkolna???