musze poszperac. Choc ostatnio mm bardzo malo czasu

Przeciez nie bede Cie przepytywac

no wiem

U nas też resztki śniegu w cieniu. Ren w sobotę będzie przępędzony, przymarzł. Jest na plusie to ziemia odpuści.
Każdy na brak czasu narzeka co się dzieje przesilenie wiosenne.
Wczoraj też nakupiłam różnych bylin pełną torbę w sobotę do donic po wsadzam aby się nie zmarnowały.
Jeszcze wysieję jutro werbenę będzie później. W zeszłym roku za wcześnie posiałam i wyrosła szybko okwitła i we wrześniu nic nie kwitło.

Pozdrawiam Iza

Odpozdrawiam Elu.
Dzis sie za to polenilam. Po wczorajszym szkoleniu do 22 bylam taka padnieta, ze po powrocie z racy prosto do lozka poszlam a potem juz mi sie nic nie chcialo. Siedze przy kompie i szukam co by tu zobaczyc w sobote jak bedziemy na tych biegach.

Dziekuję za wiosenne pozdrowienia. Prześlij jej do mnie trochę bo u mnie dalej biało. Co prawda śniegu ubyło bo 2 dni świeciło piękne słoneczko. Dzisiaj dla odmiany deszcz padał. Niestety wiosny to ja jeszcze nie czuję .

Super ptactwo masz w poblizu i swietnie je zlapalas. Ciekawe, ze szkolenia męczą, a ogrodniczkowanie, nie

U nas tez w nocy padal deszcz i cieplilo sie do +3, ciekawa jestem jak w dzien bedzie, wlasnie sie przejasnia .
Irenko szkolenie do 22 po calym dniu pracy z dziecmi potrafi w kosc dac. Jeszcze za tydzien druga czesc.

Izabelki, na Twoje czaple patrzę z podziwem, świetnie zdjęcia. Pozdrawiam przedwiosennie.

w niedziele widzielismy jeszcze czaple siwa w naszej rzeczce