Podpowiedzcie czy i gdzie (Warszawa, najlepiej Toro) warto ukończyć takie szkolenie. Czy wiedza uzyskana na szkoleniu jednego producenta pomoże potem wykonywać projekty na bazie produktów innego producenta ? Niektóre szkolenia są płatne, inne darmowe. Znalazłam np. szkolenie Toro w Krakowie płatne 400 zł, a np. k-rain w Warszawie darmowe - co lepiej wybrać?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za cenne wskazówki.
Anka

Wszystko zależy od osoby, która szkoli. A nie jaki kurs.
Jakie doświadczenie w projektowaniu ma wykładowca, a nie czy darmowy kurs czy za kasę. Witek skończył dwa takie szkolenia. Z jednego wyszedł noga, a z drugiego każdy system jest w stanie zaprojektować i każdej marki produktów użyć.

Preferencje - Toro, robimy wyłącznie Toro, bo jest najmniej awaryjne i ma dobrze dobrane zasięgi zraszaczy.

A więc idź na obydwa szkolenia, wtedy porównasz.

e tam, takie szkolenia są nieco bez sensu, totalnie, lepiej samodzielnie się uczyć, metodą prób i błędów, niż płacić komuś za szkolenia lub jakieś chociażby mini kursy

No i tu się nie zgodzę, zależy kto potrzebuje takiego kursu. Amator - zgadzam się, po co płacić za kurs, skoro można zlecić profesjonaliście. Bo też nie wyobrażam sobie, że przekopujesz swój ogród w kółko metodą prób i błędów. I wydajesz na materiały bez końca

Ale dla profesjonalisty nie wyobrażam sobie, aby metodą prób i błędów uczył sie na klientach, bo poważne błędy kosztują drogo i wylatuje taki "profesjonalista" z obiegu czyli z pracy i nikt go nie poleci. Tu nie podlewa, to martwe pola, tu zalewa itd itp.

Szkolenia nie są bez sensu, bo sens mają, dają potrzebny certyfikat i przynajmniej jakieś podstawowe zasady, wyliczenia itd. Dzięki nim nauczysz się potem w praktyce ale wiesz co do czego.