Piękna dziewczyno i ogrodniczko, ukrywałaś się. Dzięki za odwiedziny. Dawno nie byłam u Ciebie ale przynajmniej miałam wyrzuty sumienia.Dzisiaj sobie za to pochodzę i pozwiedzam.

Jejku, jaki piękny ogród jesienny. Wspaniały. Trawy porosły.
A ta wiśnia Kiku-Shidare-Zakura to wytrzymała na mróz? Czy na chłodnej Warmii wytrzymałaby? Cudna jest. Szybko rośnie?
Wiolu, a czy przy tym cudnym drzewku nivaki to jest żywopłocik z trzmieliny?

Dziekuję za pochwały
To prawda trawy porosły fajnie,uwielbiam je
Ja mieszkam na wschodzie, gdzie też zimniej i nic jej się nie dzieje... najgorsze są wiosenne przymrozki,gdy kwitnie....sadzona w 2013 jako patyczek...

Tak przy niwaki forrmuję żywopłocik z trzmieliny....

Wiolu, piękny ten żywopłocik. Elegancki. To może ja też taki będę miała przy ulicy. Formuję go od wiosny tego roku. Muszę dbać o niego zimą bo odśnieżarka jak sypie solą ulice to i na niego sól leci. Mam uszyte osłony, które przed zimą wbijam kijkami w ziemię. Myślę, że trochę uchronią od soli.

U mnie 3 brzozy Doorenbos załatwiły nornice albo karczowniki. Brzóz już nie ma, a tunele w ziemi nadal odnajduję

Miłego poniedziałku Wiola