DorKa
14:57, 25 wrz 2017

Dołączył: 15 wrz 2017
Posty: 3070
Witam wszystkich bardzo serdecznie
Próbowała zasięgnąć Waszej w pomocy w innym wątku ale niestety nie otrzymałam żadnej odpowiedzi co popchnęło mnie do założenia tego wątku.Nie ukrywam,że bardzo liczę na Waszą pomoc.
Mieszkam od paru lat w domu, wcześniej jako typowa blokowianka nie miałam pojęcia o ogrodnictwie w najmniejszym stopniu. Nawet po wprowadzeniu się do domu nie miałam wielkich aspiracji dotyczących ogrodu. Miał po prostu być. Tak naprawdę moja ogrodowa przygoda zaczęła się po tym jak odkryłam ogrodowisko. Zajrzałam , pokochałam i zostałam kolejny rok czerpiąc inspiracje. Zobaczyłam Wasze piękne ogrody i zapragnęłam też taki mieć. I tak pomalutku wprowadzam różne zmiany , które bardzo mnie cieszą ale do celu jak widać bardzo daleko...
W zeszłym roku zostały założone te dwie rabaty :
i z bliska :
oraz ta :
I najgorsze zostawiłam na koniec :
To moja zmora, na którą nie mam pomysłu. Z jednej strony powinna być reprezentacyjna bo jest to rabata, którą widać z domu jak i siedząc na tarasie. Z drugiej strony jest to trudny teren ze względu na drzewa, które skutecznie zabierają wodę. Najgorzej jest pomiędzy drzewami, tam gdzie rośnie obecnie tawuła ( do wywalenia ) Tam jest najbardziej sucho.
Jest to południowo- wschodnia strona, słońca nawet sporo (pomimo koron drzew ) Pomiędzy drzewami w planie na przyszły rok domek na drzewie dla dzieciaków. Miałam pomysł,żeby monotematycznie obsadzić hortensjami i trawami ( bo choć zestaw ten mam na każdej rabacie baaardzo go lubię )
taki pomysł :
świerki serbskie, wiąz albo miłorząb, lime lighty, gracimilius, red baron,berberys , hakonechloa, róża na pniu , lawenda . Wiem wygląda trochę pstrokato ale patrząc na inne moje rabaty brakuje mi koloru.
Będę wdzięczna za każdą sugestię

Próbowała zasięgnąć Waszej w pomocy w innym wątku ale niestety nie otrzymałam żadnej odpowiedzi co popchnęło mnie do założenia tego wątku.Nie ukrywam,że bardzo liczę na Waszą pomoc.
Mieszkam od paru lat w domu, wcześniej jako typowa blokowianka nie miałam pojęcia o ogrodnictwie w najmniejszym stopniu. Nawet po wprowadzeniu się do domu nie miałam wielkich aspiracji dotyczących ogrodu. Miał po prostu być. Tak naprawdę moja ogrodowa przygoda zaczęła się po tym jak odkryłam ogrodowisko. Zajrzałam , pokochałam i zostałam kolejny rok czerpiąc inspiracje. Zobaczyłam Wasze piękne ogrody i zapragnęłam też taki mieć. I tak pomalutku wprowadzam różne zmiany , które bardzo mnie cieszą ale do celu jak widać bardzo daleko...
W zeszłym roku zostały założone te dwie rabaty :

i z bliska :


oraz ta :

I najgorsze zostawiłam na koniec :

To moja zmora, na którą nie mam pomysłu. Z jednej strony powinna być reprezentacyjna bo jest to rabata, którą widać z domu jak i siedząc na tarasie. Z drugiej strony jest to trudny teren ze względu na drzewa, które skutecznie zabierają wodę. Najgorzej jest pomiędzy drzewami, tam gdzie rośnie obecnie tawuła ( do wywalenia ) Tam jest najbardziej sucho.
Jest to południowo- wschodnia strona, słońca nawet sporo (pomimo koron drzew ) Pomiędzy drzewami w planie na przyszły rok domek na drzewie dla dzieciaków. Miałam pomysł,żeby monotematycznie obsadzić hortensjami i trawami ( bo choć zestaw ten mam na każdej rabacie baaardzo go lubię )
taki pomysł :

świerki serbskie, wiąz albo miłorząb, lime lighty, gracimilius, red baron,berberys , hakonechloa, róża na pniu , lawenda . Wiem wygląda trochę pstrokato ale patrząc na inne moje rabaty brakuje mi koloru.
Będę wdzięczna za każdą sugestię

____________________
Dorka Zakręcony ogród
Dorka Zakręcony ogród