Po pracach brukarskich powstała nowa rabata przy chodniku,której sumiennie przygotowałam podłoże...wymyśliłam rabatę z półkulami z cisa... "kiedyś" i hakone
Pojechałam do szkółki po krzaczorki i zamówiłam hakone ....
posadzone...
doszły lampy i kamień....
Październik
po zrobieniu wjazdu w końcu mogłam zabrać się za zrywanie chwastowiska na wjazdowej i szykowaniu gleby pod trawnik
Rabaty dostały obrzeża...
W trakcie...było ciężko...dobrze,że tylko mały kawałek