Tu przedogródek po zmianach. Usunęłam pstre trzmieliny bo wydawało mi się za bardzo pstro i w te miejsca dosadziłam bukszpany. Moim zdaniem uspokoiło się i wygląda lepiej. Po dosadzeniu żurawek i hakonechloa ta część ogródka upodobniła się do reszty. Bo wcześniej wyglądała jak z "innej parafii", nie było "wspólnych" roślin.