Hakonki jeszcze małe. Ale urosną. Za rok w betonowych donicach może coś fioletowego będzie? Zobaczymy.

Nasza "wolnożyjąca" ale jednak nasza koteczka. Druga jest bardziej płochliwa. Ale też jest nasza.Obie kochane.



Czerwone pelargonie teraz stoją na schodach i na opasce wokół domu. Tam bardziej mi pasują.

Dzisiejsze zdjęcia są zamglone. Nie umiem robić zdjęć tym nowym aparatem. Ale krwawnice wyszły dobrze. Podobają mi się.

Dobrej nocy życzę.

Basiu
Krwawnice super wyglądają na rabacie -dodały koloru -świetny pomysł
ślicznie masz

U ciebie na tym tle głebokiej zieleni z fajnie wyglądają te akcenty kremowe i fioletowe i to samo bym powtórzyła w przyszłym sezonie w donicach , pięknie masz dojrzały bujny ogród

Basia super wyraźne foty. Te pelargonie na schodach super pasują. Krwawnice faktycznie dały koloru.

Basia hortki masz piękne. Aż świecą.

Pięknie masz.