Basiu a w tych skręconych listkach nie znajdziesz jakichś przędziorków? U mnie podobne liście w innych roślinach jak przędziorek się pojawił. Substral róża 2w1 gotowy roztwór do psikania?
W mojej ocenie to chloroza, brak żelaza, najlepiej byłoby już teraz zrobić oprysk helatem żelaza. Przyszłam tu od Mirki, bo obserwuję jej przepiękny ogród. Może ktoś jeszcze się wypowie na temat wybarwienia liści. Azotem już teraz nie robiła bym oprysku, żeby roślinę nie pobudzić do wzrostu, bo pędy nie zdążą zdrewnieć, ale żelazo tak i można dodać Pini w płynie.
Podobnie jak Sonka typuję chlorozę czyli odbarwione blaszki liściowe z ciemniejszym unerwieniem. Popryskaj preparatem przeciwko chlorozie - są gotowe lub do rozrobienia z wodą. Na opakowaniu zazwyczaj jest przepis jak to zrobić. Przyczyną prawdopodobnie jest zbyt mało kwaśna ziemia, jeżeli dobrze pamiętam. Miałam podobny problem, pomogło zastosowanie chelatu żelaza czyli owego środka przeciwko chlorozie. U siebie dodatkowo pod kwasoluby stosuję nawożenie siarką granulowaną (jest jeszcze pylista, szybciej się rozpuszcza) bo łatwiej się ją stosuje. Sypię "na oko" , zazwyczaj jesienią. No i oczywiście nawozy dedykowane dla roślin lubiących niższe pH.
Basiu, też myślę podobnie, jak koleżanki. Czasami wiąże się to ze zbyt wysokim pH gleby, trzeba by ją zakwasić, wtedy roślina nie ma problemu z pobieraniem składników z gleby. Dziewczyny podały już sporo różnych sposobów, dodam tylko, że można wykorzystać wodę z ogórków kiszonych, fusy z kawy, sok z cytryny, rozcieńczone wodą.
Również dziękuję za cenne rady. Zrobię tak, jak radzicie. Ja podejrzewałam jakąś chorobę, nawet Magnicur zastosowałam, za godzinę przyszła ulewa i po Magnicurze.