http://allegro.pl/gigantyczne-kule-hortensja-incrediball-nowosc-i1507074295.html znacie taką hortensje? Faktycznie ma tak wielkie kwiaty?

ale niech ci nie przyjdzie do głowy tam kupować, widziałaś tego pryszcza za 53 zł?))

Aniu ja nie mam zamiaru kupować Ciekawa byłam czy to faktycznie jakas nowość czy kolejna ściema

to mi wyglądało na Limelight, ale nie wiem, najlepiej wpisz w google nazwę i zobaczysz co ci jeszcze wyskoczy, porównaj)

http://www.flickr.com/photos/9058908@N03/2744239826/in/faves-werms/ no to raczej napewno nie jest LimeLight. Faktycznie na stronach angielskojezycznych są wzmianki na temat tej odmiany. Najfajniesze, że ona ma mrozoodporność do -40

Incrediball to świeża introdukcja Proven Winners. Jest to odmiana bardzo spokrewniona z dobrze znaną Annabelle. Podobno ma bardziej sztywne łodygi i większe kwiaty, jest tak samo mroyoodporna. Ceny z pewnością spadną w trakcie sezonu.

to prawie jak moje "japonki", dzięki za linka)

Florini napisał(a)

Incrediball to świeża introdukcja Proven Winners. Jest to odmiana bardzo spokrewniona z dobrze znaną Annabelle. Podobno ma bardziej sztywne łodygi i większe kwiaty, jest tak samo mroyoodporna. Ceny z pewnością spadną w trakcie sezonu.

No własnie się zastanawiałam, jak zobaczyłam tą aukcje czy ktos nie wstawił zdjęć Annabelle. Tylko faktycznie ta wielkość kwiatów jakos mi nie pasowała Jednak nie powiem... godna ta ślicznotka uwagi

godna, godna, ale poczekamy na spadek cen))

Moje hortensje w ub.r. podmarzły, ale wcześniej kwitły tak:





Jedną dałam synowej, u mnie rosła słabo i nie kwitła a u niej rozrosła się w ogromny krzew o takich kwiatach:


W ub.r. kupiłam dwie niewielkie sadzonki, obie NN:




A to Annabelle, niezbyt ją lubię, bo muszę ją podwiązywać. Poza tym powinnam ją przesadzić, tu niedożywiona jakaś...