Mam pytanie. W tym roku po raz pierwszy mam hortensje ogrodowe w donicach. Już w najbliższych dniach zapowiadają ok 0-2 stopnie w nocy na minusie. Myślę,że przy -2 stopniach należy je schować do garażu,a czy 0 też czy jeszcze poczekać. Jeszcze piękne kwitną.
Wystawiaj je tylko jeśli na zewnątrz jest temperatura powyżej zera. Każda ujemna jest zagrożeniem. Oczywiście -1, czy -2 nie spowodują od razu katastrofy ale lepiej dmuchać na zimne jeśli zależy Ci na kwiatach. Chwilowe ochłodzenie to ponoć tylko dwa dni, potem będą mogły jeszcze być na zewnątrz bo zapowiadają temp. powyżej zera do pierwszego listopada.
dziękuję za podpowiedzi i mam jeszcze jedno pytanie. Czy you&me kwitnie na tegorocznych pędach? czy zeszłorocznych? Wiem, że są takie hortensje ogrodowe które kwitną na pędach jednorocznych ale nie wiem czy you & do nich należą.
You& me akurat mam i powiem tak - osłaniam na zimę, bo ta hortensja kwitnie i na zeszłorocznych i na nowych. Te zeszłoroczne kwitną od maja. Nowe kwitną od końca czerwca-lipca aż do momentu jak mróz ich nie zetnie. problem polega bardziej na ochronie w kwietniu-maju jak startują hortensje i już wypuszczają liście. W tym czasie przymrozki potrafią zrobić najwięcej szkód.
Osłaniam ją (nie jakoś specjalnie opatulam jak inne ogrodówki) bo najzwyczajniej w świecie żal mi utracić potencjalne kwiaty, które są wielkie i przebarwiają się późna jesienią na zielono, a potem wchodzą w czerwień.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Mam dwie bardzo duże hortensje ogrodowe, słabo kwitną, więc w tym roku postanowiłam je okryć, bo już za duże na hodowlę w donicach. Włóknina już kupiona, tylko kiedy to zrobić? Pierwsze przymrozki juz są, liście i kwiaty zważone.
Mam takie pytanie, otóż chciałbym posadzić w swoim ogrodzie jakieś białe lub czerwone hortensje bukietowe, ale takie z możliwie jak najwcześniejszym okresem kwitnienia, czy mógłby mi ktoś polecić jakieś odmiany spełniające powyższy warunek? I czy lepiej będzie zakupić i posadzić je teraz czy lepiej poczekać do wiosny?
Najwięcej problemu jest z okrywaniem hortensji ogrodowej (H. macrophylla), ponieważ powinny one być właściwie sadzone tylko w tych rejonach, gdzie nie przemarzają. W chłodniejszych z reguły nie kwitną. W zasadzie wtedy żadne okrycie nie pomaga.
Stosowałam nawet okręcenie krzewu agrowłókniną, kopczyk z kory na bryłę korzeniową i dodatkowo matę słomianą. Potem zdejmowałam je stopniowe w miarę ocieplania. Jednak po całkowitym odkryciu krzewów, nawet już w maju, następowały przymrozki i delikatne pączki wymarzały. Hortensja oczywiście nie zakwitła.
Dlatego wydaje się, że najlepszą ochroną jest dużo śniegu i gwarancja wiosny bez późnych przymrozków, ale to się zdarza bardzo rzadko. Pozostaje traktowanie tych hortensji jako kwiaty sezonowe i uprawa w donicach. Można je wtedy przechować w chłodnym pomieszczeniu, a na wiosną „podpędzić” np. w szklarni. Gatunki hortensji poza H. macrophylla, H. aspera i H. quercifolia nie muszą być okrywane, ewentualnie korzystne jest nasypanie małego kopczyka z kory lub liści.
Danusiu, a nie wystarczy posadzic te nowe odmiany?Ja mam forever and ever, endless sommer i everbloom.Mam takze zwykle 2 ogrodowki (magical, ale nie wiem jaka). Wszystkie kwitna. Rosna 4 rok teraz.Okrywalam tylko pierwsza zime. Teraz sie w to nie bawie.A przezyly mrozy -25 i przymrozki pod koniec kwietnia i 6 maja.Rosna na wystawie zachodniej i sa niestety wystawione na zimne wiatry.