Hej
Marzenko! Trochę pojeździliśmy, ale i tak mam niedosyt

Może jeszcze w lutym wygospodarujemy parę dni?

No i z Młodą trzeba było zostawać na zmianę (chyba że akurat jeździła z instruktorem), więc nie jeździliśmy cały czas. Ale odwiedziliśmy termy w Szaflarach, super! Fajny efekt, cieplutka woda, paruje jak nie wiem co - bo było minus 2, a ty na zewnątrz w stroju; M wystrzelił i wytarzał się w śniegu, ja wymiękłam
Kurczę niezbyt dało się dzisiaj sadzić, chyba że okryłabym ziemię w listopadzie - z wierzchu ok, ale 3 cm wgłąb ziemia zamarznięta, łopatką ręczną nie do ruszenia. Ale racja, jak kupować to w listopadzie - duuużo taniej. Mam jeszcze trochę hiacyntów nie posadzonych, chyba posadzę do doniczek...
kurczę jeśli w styczniu będzie ciepło, to będziemy mieć powtórkę z ubiegłego sezonu
pozdrawiam!